Klatę pełną chciałbym mieć

Tak. No wiec dzisiaj przyszedł mój wymarzony canon w zestawie z obiektywem. Po przebojach z poprzednim sprzedającym i zwrocie kasy nareszcie go dostałem. Pierwsze co to oczywiście baterie w ładowarke i do prądu. Po około pół godzinie musiałem gonić z pracy do domu wiec chciałem wystartować sprzęt aby ustawić chociażby język. W tym celu bareria siup do body, włącznik na pozycje "ON" i....nic. Sprzęt nie włącza sie. Próbowałem ze szkłem, bez, z kartą, bez karty. Nic. Cisza. Po przyjeździe do domu podlaczylem baterie na dłuższe ładowanie. Zobaczymy. Ktoś coś???

dziwne z tą baterią... ja nigdy nie ładowałem baterii w kupionym nowym zestawie i zawsze działało a nawet jak dokupywałem baterie dodatkową zawsze coś tam w niej było prądu wiec też najpierw rozładowywałem a potem dopiero do ładowarki

To jest dziwny przypadek. Doczytalem w sieci, ze nowa bateria czasem odprawia takie kwiatki. Otóż trzeba było wyjąc baterie z ładowarki podłączonej do prądu. Dioda zaczęła świecić prawidłowo i bateria naśladowała się. Działa. Panie i Panowie, witamy w systemie na C!

ja w tym roku kupowałem 650D oraz 6D i w obu przypadkach baterie nie były naładowane (podobno teraz Canon dostarcza rozładowane)

mogę dorzucić - nowe 60d - to samo bateria totalne zero :p nie chciała nawet wystartować :)

Cytat:

---

Zamieszczone przez salas

mogę dorzucić - nowe 60d - to samo bateria totalne zero :p nie chciała nawet wystartować :)

---

To wynika, ze względów bezpieczeństwa podczas transportu..

Przy zakupie body 7d miałem to samo, włożyłem baterie i nie odpaliło, ale jeżeli dobrze pamiętam, to nawet w instrukcji obsługi jako pierwszy krok jaki należy zrobić, to właśnie załadować do pełna baterie.

Ja miałem taki przypadek co prawda nie z bateriami aparatu ale od lampy (białe eneloopy), które zostawiłem w klawiaturze bezprzewodowej. Ładowarka mikroprocesorowa nawet tknąć ich nie chciała, musiałem wzbudzić je zwykłą a potem moja zaczęła ładować. Z innej beczki, słyszałem że baterii Li-Ion nie można tak traktować bo układ elektroniczny fixuje albo pada, musi to być bujda skoro nawet producent sprzętu tak robi.

W dwóch tegorocznych 6d baterie były kompletnie puste. Z tego co pamiętam, to nawet była załączona jakaś kartka, że bateria nie pozwoli na uruchomienie aparatu przez pierwszym naładowaniem.