Odp: Jak to jest z ogniskową w manualnych obiektywach
Cytat:
Zamieszczone przez
pixelnoiz
No właśnie, rozeszło się o ten marketingowy bełkot.
Spieszę wyjaśnić. Dla laika takiego jak ja (pewnie dla wielu innych zielonych także) ogniskowa opisuje z jak daleka można "ściągnąć" sfotografować przedmiot. Przez wiele lat uważałem, że 50 mm to ok - w domu cyknę fotę żonie, ale takie 1000 mm, to, whoa, sąsiadkę z drugiego końca miasta podglądnę. Poniekąd jest to chyba prawda. Ale zapewne nikt z takich laików jak ja nie myśli, że ogniskowa wiąże się z szerokością pola widzenia. Raczej właśnie z tym, że krótkie ogniskowe to blisko a długie to daleko.
Dodatkowo i to jest chyba najważniejsze, myślałem, że obiektywy systemowe dadzą taki sam obraz niezależnie od puszki, no bo jak to? Myślałem, że mnożnik X1.6 liczy się tylko do starych obiektywów, bo inna budowa/whatever i dlatego stosuję mnożnik. Cały czas wydawało mi się, że mnożnik jest przypisany do obiektywów (EF/EF-s vs manualne), a nie do body aparatu. Cały czas myślałem, że to rodzaj obiektywu decyduje o stosowaniu lub nie stosowaniu mnożnika. Dlatego też wydawało mi się, że do mojego kitowego obiektywu nie muszę stosować mnożnika, bo on jest już pod tego cropa przystosowany. W życiu bym nie pomyślał, że niezależnie od tego co podepnę muszę brać poprawkę X1.6.
I w sumie najśmieszniejsze jest to, że informacja o tym, że tutaj mam X1.6 jest nieistotna, bo co mi da wiedza, że mam węższą perspektywę niż pełna klatka? Nic w sumie. A na pewno NIC dla samego momentu naciśnięcia spustu. W sumie to wizjer decyduje a nie mnożnik.
Dzięki. Naprawdę już łapię. Powierzchownie, ale łapię o co w tym chodzi.
Tak trzymaj !.
To co widzisz w wizjerze to zobaczysz na wydruku.
No, prawie, ....ale to zupełnie inna historia i teraz mało praktyczna
jp
Odp: Jak to jest z ogniskową w manualnych obiektywach
Cytat:
Zamieszczone przez
jan pawlak
Tak trzymaj !.
To co widzisz w wizjerze to zobaczysz na wydruku.
No, prawie, ....ale to zupełnie inna historia i teraz mało praktyczna
jp
To byłoby zbyt piękne i dobre, czemu ma być dobrze? po co ma być widać cały kadr przecież i tak 95% użytkowników nie kadruje tylko celuje i pstryka więc dla pozostałych 5% nie opłaca się robić 100% pokrycia, ale opłaca się pisać poradniki na temat kadrowania, wagi krawędzi kadru - jakich .... krawędzi? krawędzi nie widać w wizjerze większości korpusów canona, czyli poradniki można powiesić w klopie będą tam zdecydowanie bardziej użyteczne, ewentualnie używać LV ale co zrobić jak ktoś nie ma przyzwyczajeń do używania LV?
powinni jeszcze wypisywać ekwiwalent pokrycia wizjera na korpusie :), ale to by chyba wstyd było a tak gdzieś na końcu instrukcji obsługi obleci kto czyta instrukcje.
Odp: Jak to jest z ogniskową w manualnych obiektywach
Cytat:
Zamieszczone przez
jaś
To byłoby zbyt piękne i dobre, czemu ma być dobrze? po co ma być widać cały kadr przecież i tak 95% użytkowników nie kadruje tylko celuje i pstryka więc dla pozostałych 5% nie opłaca się robić 100% pokrycia, ale opłaca się pisać poradniki na temat kadrowania, wagi krawędzi kadru - jakich .... krawędzi? krawędzi nie widać w wizjerze większości korpusów canona, czyli poradniki można powiesić w klopie będą tam zdecydowanie bardziej użyteczne, ewentualnie używać LV ale co zrobić jak ktoś nie ma przyzwyczajeń do używania LV?
powinni jeszcze wypisywać ekwiwalent pokrycia wizjera na korpusie :), ale to by chyba wstyd było a tak gdzieś na końcu instrukcji obsługi obleci kto czyta instrukcje.
A w sumie to jednak nie jest aż tak tragiczne, bo, jeżeli coś kadruję w wizjerze cyfraka i potem okazuje się, że jednak jest więcej niż widziałem, to cropowanie nie będzie jakoś uciążliwe. W analogach to było bardziej uciążliwe, bo klisza już się tak łatwo przyciąc nie da :).
Pozdrawiam.
A LV to jakoś nie jest super wynalazek - kadrowanie tym to mordęga.
Odp: Jak to jest z ogniskową w manualnych obiektywach
Cytat:
Zamieszczone przez
pixelnoiz
A w sumie to jednak nie jest aż tak tragiczne, bo, jeżeli coś kadruję w wizjerze cyfraka i potem okazuje się, że jednak jest więcej niż widziałem, to cropowanie nie będzie jakoś uciążliwe. W analogach to było bardziej uciążliwe, bo klisza już się tak łatwo przyciąc nie da :).
Pozdrawiam.
A LV to jakoś nie jest super wynalazek - kadrowanie tym to mordęga.
Kliszę w "przycina" się pod powiększalnikiem równie prosto jak obrazek cyfrowy oprogramowaniem, co nie zmienia faktu że jak kadruję to chciałbym widzieć kadr - to dość oczywiste i trywialne stwierdzenie ale chyba mało oczywiste dla producenta.
LV się przydaje ale w "normalnych" warunkach nie korzystam - brak przyzwyczajeń.
Odp: Jak to jest z ogniskową w manualnych obiektywach
Cytat:
Zamieszczone przez
trothlik
50mm to 50mm niezależnie z jakiego szkła
Mnożysz x1.6 czyli 50mm da ci 80 tak jak piszesz
i żeby obrazki były takie same 50mm po cropem da ci to samo co 80mm pod pełną klatką
Jak powyżej tłumaczono kąty widzenia będą takie same, natomiast obrazki napewno nie będą takie same. Inna głębia ostrości inna optyka obiektywu ( 50mm a 80mm ) dająca inne relacje pomiędzy punktami obrazującymi odpowiednie obiekty w przestrzeni.
Odp: Jak to jest z ogniskową w manualnych obiektywach
Cytat:
Zamieszczone przez
RomanS
Jak powyżej tłumaczono kąty widzenia będą takie same, natomiast obrazki napewno nie będą takie same. Inna głębia ostrości inna optyka obiektywu ( 50mm a 80mm ) dająca inne relacje pomiędzy punktami obrazującymi odpowiednie obiekty w przestrzeni.
Nie jest aż tak źle. Jak się zrobi zdjęcia z tej samej odległości FX/80 mm i DX/50 mm na bardzo małym otworze (np. f/16 albo lepiej) to klatki będa praktycznie identyczne.
Odp: Jak to jest z ogniskową w manualnych obiektywach
Cytat:
Zamieszczone przez
pixelnoiz
A LV to jakoś nie jest super wynalazek - kadrowanie tym to mordęga.
W niektórych sytuacjach jest to super sprawa i kadrowanie przez tradycyjny wizjer to mordęga ;).
Odp: Jak to jest z ogniskową w manualnych obiektywach
Cytat:
Zamieszczone przez
Kolekcjoner
W niektórych sytuacjach jest to super sprawa i kadrowanie przez tradycyjny wizjer to mordęga ;).
Przy makro pewnie tak. Jednakże, przy ostrzeniu na dalsze obiekty (powiększenie X5 na wizjerze), to nie daję rady jednocześnie ostrzyć na powiększeniu i kontrolować zawartosci kadru.
Gdyby body trafiało mi w punkt ostrości, to pewnie wymieniłbym sobie matówkę na jasną precyzyjną z rastrem i klinem.
Odp: Jak to jest z ogniskową w manualnych obiektywach
Cytat:
Zamieszczone przez
Kolekcjoner
W niektórych sytuacjach jest to super sprawa i kadrowanie przez tradycyjny wizjer to mordęga ;).
To niewątpliwie prawda sam używam, nawet smartofona z aplikacją używam bo w tych sytuacjach jest jeszcze wygodniejszy ale wizjer to i tak z 95% albo więcej mojego kadrowania więc wolałbym aby firma skupiła się na rozwoju tego z czego korzystam intensywnie.