Odp: C 17-55 czy C 24-70?
"Dla mnie 17-55 jest szkłem canona mającym najgorszy stosunek cena/jakość. I stwierdzi to każdy, kto miał z tymi obiektywami do czynienia. Z drugiej strony canon niestety nic jasnego podstawowego do cropa oprócz 17-55 nie ma i to jest dla mnie wytłumaczeniem dlaczego to szkło tyle kosztuje."
Jeszcze nie spotkalam uzytkownika tego obiektywu, ktory by tak twierdzil...Jestes pierwszy. A co sie tyczy drugiej strony, to to szklo tyle kosztuje bo tyle kosztuje wyprodukownie szkla takiej jakosci a do cropa pasuja wszystkie EF canona i cala masa obiektywow innych producentow. Twoja argumentacja bylaby na miejscu, gdyby na rynku byl wybor 3 szkiel do APS-C.
Wracajac do pytania autora, jezeli chcesz wybierac pomiedzy dwoma wymienionymi (i slusznie, biorac pod uwage to co juz masz), to zalezy od tego gdzie spacerujesz. Jezeli wiecej w miescie itd, to oczywiscie 17-55, jesli w terenie, to 24-70. Wiekszej roznicy w IQ nie zauwazysz, wiec przy wyborze kieruj sie preferowanym zasiegiem i tym, czy potrzebujesz szczelnego obiektywu. 17-55 nie jest uszczelniony, wiec jesli robisz fotki w deszczu, to raczej odpada.
Odp: C 17-55 czy C 24-70?
Cytat:
Zamieszczone przez
Matsil
:shock::shock::shock:
17-55 ostrzejszy od 24-70. Ryzykowne stwierdzenie.............. Gdyby było na poziomie 2-2,5k PLN bym się zastanowił, ale prawie 4k, to ogromna przesada.
Gdybym ja teraz kupował coś do 7D i miałoby to być jasne szkło, wolałbym dołożyć do 16-35 niż kupić 17-55. W przyszłości na FF ma się już rewelacyjny szeroki kąt a takie 17-55 trzeba będzie sprzedać ze sporą stratą...
Jak widzisz nie ja jeden mam takie doświadczenia. 24-70 na APS-C i F2,8 nie daje rewelacyjnych obrazków a 17-55 daje bardzo dobry obrazek już na pełnej dziurze. Może miałeś jakiś felerny egzemplarz a Tami no cóż, daje czasem świetne rezultaty z naciskiem na czasem, szczególnie upierdliwy obiektyw przy dynamicznych scenach.
Jeżeli chodzi o cenę to sprawa jasna - 4k to jest kwota mocno zawyżona.
Zbliżają się wakacje więc polecam wszystkim fotoamatorom sprawdzenie cen na Kanarach. Ja co prawda chyba ze 2 lata temu byłem i wybrane produkty CANONA były w promocji, w sklepie stacjonarnym. 17-55 kosztował 549 euro ale była jeszcze możliwość negocjacji ceny.
No i błędnie zakładasz, ze wszyscy myślą o przejściu na FF ;-)
Odp: C 17-55 czy C 24-70?
Cytat:
Zamieszczone przez
miszak
Jak widzisz nie ja jeden mam takie doświadczenia. 24-70 na APS-C i F2,8 nie daje rewelacyjnych obrazków a 17-55 daje bardzo dobry obrazek już na pełnej dziurze. Może miałeś jakiś felerny egzemplarz a Tami no cóż, daje czasem świetne rezultaty z naciskiem na czasem, szczególnie upierdliwy obiektyw przy dynamicznych scenach.
Popieram. :)
Odp: C 17-55 czy C 24-70?
Cytat:
Zamieszczone przez
miszak
24-70 na APS-C i F2,8 nie daje rewelacyjnych obrazków
Gdybym był fanatykiem piałbym z oburzenia za takie herezje, ale niestety miałem 24-70 na 40D i 7D i muszę potwierdzić. Sam po prostu nie mogłem ścierpieć jego braku ostrości. Może miałem felerny egzemplarz. W każdym razie podszedł do ludzi, w jego miejsce weszła Sigma 17-50/2.8 OS HSM i wreszcie jestem zadowolony.
Odp: C 17-55 czy C 24-70?
Cytat:
Zamieszczone przez
Barptolomajos
Dla mnie pod pojęciem spacerzooma kryje się jeden obiektyw do wszystkiego, którego nie muszę odpinać mając do sfotografowania różne tematy.Rolę tę idealnie wypełniał mi 24-105. Miałem przy tym 17-55, który istotnie był ostrzejszy, no i jaśniejszy, ale często okazywał się za krótki. Z kolei 24-70 na apsc jest taki nijaki ani szeroki, ani tele, a dodatkowo z lekkimi body apsc zestaw jest źle wyważony.
Miałem 24-105L na moim eos-ie 50D bo kolega mnie namówił jako początkującego amatora. Wyglądał fajnie, ale co z tego.... po wstępnej zabawie z tym obiektywem na body APS-C zauważyłem, że brakowało mi szerokiego spojrzenia. Ogniskowa 24mm w tym obiektywie dawała dosyć wąskie pole widzenia (ekwiwalent 38mm dla FF). Z kolei tele (105mm) to według mnie takie sobie. Za wiele nie ściąga chcąc strzelić np. bociana stojącego na polu - tu trzeba by mieć ze 200mm co najmniej. A do portretu dosyć ciemne było to 24-105L. Sprzedałem więc ten obiektyw i za tą kasę kupiłem EF-S 10-22 USM. Jestem zadowolony bo do APS-C ten ultra szeroki kąt świetnie się nadaje jak na amatorskie zastosowanie - ale nie do portretu :). Mam więc obiektyw którym dużo widzę. Teraz wypełniłbym sobie lukę dalszych ogniskowych ale przy zachowaniu szerokiego kąta (nie tak szerokiego jak 10-22 ale jednak szerszego niż dawał 24-105), a i którym portrecik od bidy strzeli. W związku z tym myślę o EF-S 17-55 f/2.8 IS USM jako standardowy ZOOM. W miarę jasny. Teraz 10-22 używałbym w specyficznych zastosowaniach (wnętrza, krajobrazy), a 17-55 byłby standardem. Kiedyś dokupię 70-200L f/4 IS USM do przyrody. Można by też napisać, że na spacerzoom nadaje się 15-85 bo ma większy zakres ogniskowych. To jest argument, ale mając do wydania 3000zł, wolałbym chyba 17-55 z lepszym światłem niż ten 15-85 z takim sobie światłem. Obiektyw ten (17-55) obecnie można kupić za około 3000zł więc taniej niż kiedyś (4500)...
Co do 24-105 na APS-C dodam, że obiektyw ten nie da ani tele ani szerokiego kąta. Da za to mniej więcej pole widzenia, które jeśli ktoś chce uzyskać, to lepiej ze stałki typu 35mm z dobrym światłem f/1.4. Przynajmniej mamy dobre światło i w APS-C w zasadzie standard (jak 50mm dla FF). Obiektyw 24-105 L jest fajny jako spacerzoom --- ale dla FF. Odpowiednikiem jego dla APS-C jest EF-S 15-85 IS USM.
...śmieszą mnie też argumenty w stylu... "kup 24-70, czy 24-105 bo jak sprzedasz APS-C to będziesz miał obiektyw do nowego body (FF)". OK, tylko po co męczyć się z nijakim zakresem ogniskowych na APS-C? Mam APS-C to kupuję taki obiektyw, który da pole widzenia jakie potrzebuję. Mi osobiście kąt widzenia jaki daje ogniskowa od 24 w górę na APS-C nie odpowiada. No chyba, że komuś odpowiada. Stąd ja wolałbym 17-55 bo to właśnie na APS-C odpowiednik 24-70 dla FF. A właśnie owo 24-70 na FF produkują gdyż takie ogniskowe dają pola widzenia oczekiwane przez użytkowników. Dlatego myślę że chcąc mieć takie oczekiwane pole widzenia na APS-C (przynajmniej ja takiego też oczekuję) lepiej wybrać 17-55. I proszę - nie piszcie, że nie jest odporny na wilgoć. Bo po co komu obiektyw odporny na wilgoć, skoro aparat nie jest odporny na wilgoć... a po deszczu z tym sprzętem i tak nie będę jako amator latał.
--- Kolejny post ---
Cytat:
Zamieszczone przez
miszak
Jeżeli chodzi o cenę to sprawa jasna - 4k to jest kwota mocno zawyżona.
Obecnie 17-55 można nabyć w sklepach za 2900. Więc spadła i wzrosła opłacalność zakupu i współczynnik cena/jakość dla tego obiektywu. W testach zwykle był rugany za cenę 4 500zł.
Do body APS-C ja bym wybrał: EF-S 17-55 f/2.8 IS USM, a gdybym miał body FF to wówczas nie miałbym innego wyboru i brałbym 24-70 f/2.8 IS USM II :)
Trzeba też jasno napisać, że 24-70 w II odsłonie to prawie 9 000 zł teraz kosztuje.... czy naprawdę chcecie walić tyle kasy za obiektyw do body APS-C myśląc że uzyskacie nie wiadomo jak lepsze obrazy niż z 17-55, który teraz (2014 rok) kosztuje prawie 3 x mniej?
Odp: C 17-55 czy C 24-70?
Warto tutaj dodać, że po tym jak SIGMA urodziła kolejne dziecko APS-C, tzn. obiektyw 18-35 ale ze stałym światłem 1.8 w całym zakresie ogniskowych, to obecnie rozważałbym jeszcze tą ewentualność przez rozważających łamigłówkę z tytułu tego tematu. Po wstępnych oględzinach dyskusji na forum (i innych forach) widać, że instrument jest godny zainteresowania, ma niezmienną długość przy ogniskowaniu i daje rewelacyjne obrazy jak na APS-C. No i kosztuje w zasadzie tyle co 17-55 Canona z gorszym światłem. Jedyna "wada" (moim zdaniem - jak na osiągi i cenę) to mniejszy zakres ogniskowych...
Odp: C 17-55 czy C 24-70?
Mam skromne doświadczenie w tej materii, bo mialem tylko 17-55, ale dość konkretnie go przerobiłem. Argumentem za C17-55 IMHO jest rewelacyjnie działający af. Lekko, zwinnie, szybko i celnie. Zżyłem się z tym obiektywem jak ze starymi butami. Zapłaciłem nawet raz kolosalne pieniądze na naprawę modułu IS (700zł!) ale nie żałuję. Odpowiedniki Sigmy też dają radę, ale canonowskiemu af z C17-55 nie dorównają, nie oferują takiego komfortu.
Odp: C 17-55 czy C 24-70?
Cytat:
Zamieszczone przez
cieszywid
Mam skromne doświadczenie w tej materii, bo mialem tylko 17-55, ale dość konkretnie go przerobiłem. Argumentem za C17-55 IMHO jest rewelacyjnie działający af. Lekko, zwinnie, szybko i celnie. Zżyłem się z tym obiektywem jak ze starymi butami. Zapłaciłem nawet raz kolosalne pieniądze na naprawę modułu IS (700zł!) ale nie żałuję. Odpowiedniki Sigmy też dają radę, ale canonowskiemu af z C17-55 nie dorównają, nie oferują takiego komfortu.
Witam
Chiałem wtrącić swoje 3 grosze do tematu c17-55. Stałem się szczęśliwym myślę posiadaczem Sigmy 17-50 f2.8 EX DC HSM. Niestety albo i stety jak mówili przedmówcy c17-55 ma najgorszy stosunek jakości do ceny wśródf obiektywów APS-C USM to jest jedyny jego niepodważalny atut. Rysunek i ostrość z Sigmy 17-50 po pierwszych trestach jest zdumiewająca nie jest może super cichy ale szybki owszem nie odbiega dużo C17-55 a kosztuje dużo dużo mniej. Posiadam też C15-85 który jest IDEALNYM SZKŁEM poza światłem i dystorsji na 15 mm ale to wynika z jego budowy... Sigma nie jest zauważalnie wolniejsza a daje fajny obrazek i ma w pełni użyteczne f2.8 i komfort pracy za te pieniążki super szkło.