A ja myślałem, że na plastyce. :P
Wersja do druku
A ja myślałem, że na plastyce. :P
Ja osobiście radziłbym jeżeli jest to twój pierwszy reportaż z takiej uroczystości , abyś poprosił kogoś do pomocy, kogoś bardziej doświadczonego. Będziesz miał wtedy mniej stresu i jest szansa , że sobie poradzisz.
Była już ta impreza? Może jakaś relacja?
przepraszam, że wcześniej się nie wypowiadałam, ale niestety czasu nie było. impreza odbywa się jutro i będzie tylko na sali początek o 18 myślę, że światło powinno być okey o tej godzinie :) oczywiście zdjęcia będę robiła w RAW-ach :D
A udało się obejrzeć salę i kościół ? (Trochę późno ale lepiej niż wcale) :)
wypowiem się jako kompletny amator - od niedawna iteresuję się fotografią i znajomi poprosili mnie o zrobienie zdjęć na chrzcinach
odmówic nie wypadało ale nie czułem się też na siłach bo dopiero się uczę
powiem tak dla mnie lampa w ciemnym miejscu to podstawa - wtedy jeszcze jej nie miałem i uratowało mnie szkło 2.8 tamrona i co najważniesze bo nikt nie pisał o tym miałem włączoną stabilizacje non stop bo trochę się denerwowalem :)
teraz świadomie bym bez lampy do ciemnego miejsca nie poszedł :)
wyszło całkiem dobrze a tak naprawdę uratowały mnie rawy i lr
pamiętam ze mialem ustawione iso 800 co było błędem -teraz ustawił bym 1600
nie wiem jak 500 ale 650 z 1600 wychodzi tez ok tym bardziej jak jest opcja poprawy w programi
ale masz teraz lampę czyli jestes w bardzo dobrej sytuacji niż ja byłem na chrzcinach
powodzenia
z salą zostałam zapoznana, jeszcze jutro przed imprezą się okaże wszystko dokładnie i wszystko sobie ładnie poustawiam, mam nadzieję, że pogoda dopiszę to goście może trochę na dworze też posiedzą :) w kościele nie będzie niczego tylko na sali :)
Czekamy na relację. Powodzenia.