Dzielki śliczne.
Pewnie chodzi o to
8.
New York, New York… by chris panas, on Flickr
Wersja do druku
Dokładnie o to :)
To ostatnie bardzo dobre.
brawo, lubię taki klimat:)
tylko nasuwa mi się pytanie , w przypadku portretu pewnie masz pozwolenie na publikowanie wizerunku od zainteresowanej osoby, a jak jest w wypadku takich zdjęć?:)
raczej osoby są głównym tematem zdjęcia.
pozdrawiam
W przypadku street nie potrzebujesz żadnych pozwoleń:
The 5 Most Common Questions about Street Photography (and the answers) - Eric Kim Street Photography Blog
dziekuję:)
przynajmniej będę spał teraz spokojnie:) bo różności czytałem:)
Pamiętajmy tylko, że to stan prawny w USA.
I nie jest to dla nich tak oczywiste, skoro sprawa trafiła do Sądu Najwyższego w NY.
Co do tego, że w przypadku postaci, której nie można zidentyfikować wszystko jest jasne, to już przy dużych powiększeniach twarzy byłbym ostrożny.