I to jest peawda bo to szkło nie grzeszy ostrością w centrum kadru nawet na f4, a już na pewno nie na ogniskowych do ok. 35. Pokazuje pazur ostrości dopiero na węższych ogniskowych.
Wersja do druku
I to jest peawda bo to szkło nie grzeszy ostrością w centrum kadru nawet na f4, a już na pewno nie na ogniskowych do ok. 35. Pokazuje pazur ostrości dopiero na węższych ogniskowych.
A jak 24-70 II wypada z ostrością w porównaniu do 50/1.4 lub 100/2.8macro i 20/2.8?
zmieniłem 24-70mk1 na 24-70mk2 (zachęcił mnie cashback) i powiem, że nowy obiektyw rzucił mnie na kolana. Jak ktoś nie widzi różnicy w jakości obrazka (ostrość, kontrast, etc.) to sorry, ale musi być chyba ślepy.
Ponadto nowa wersja jest lżejsza i ma dużo poręczniejszą osłonę obiektywu - w mk I doprowadzała mnie ona do szału.
Z wad to chyba na siłę można uznać filtr 82mm (wyższa cena za filtry o tej średnicy) i większe winietowanie niż w 24-70mk1, ale to oczywiście usuwa się programowo banalnie prosto, więc nie jest problemem.
Ja się w tym obiektywie zakochałem, a mimo posiadania mnóstwa stałek i tak często zabieram jeden obiektyw i zależy mi, aby on był najlepszej możliwej jakości. Taki jest właśnie 24-70mk2. Oczywiście można powiedzieć, że cena kosmos, ale coś za coś...
Jeżeli weźmie się pod uwagę cashback, to cena nie jest już taka kosmiczna jak na starcie. Nabyłem mój za 1690€, a na starcie był chyba za 2600€.
Co do samego szkła, to jestem zadowolony: szybkie, ostre i konrastowe. Mam tylko porównanie z N24-70. Jest lepiej :D, a przecież ten Nikon jest bardzo dobrym (optycznie) szkłem.
Z pewnością trafiłeś na zły egzemplarz Mk1.
Można powiedzieć, że jest prawie tak samo ostry jak 100/2.8L Macro IS - aż mi się wierzyć nie chciało. Miałem czas na dogłębne porównanie ostatnio przy sesji ok. 2000 zdjęć produktowych z użyciem 24-70L I (właśnie sprzedałem), 24-70L II (nie sprzedaję ;)), 100 Macro 2.8 L IS, 70-200 2.8 IS II. Specjalnie pod tym kątem porównywałem nowe 24-70 i 100 Macro, który jest po prostu tytanem rozdzielczości. 24-70 II naprawdę daje radę. Przy zdjęciach reportażowych natomiast od razu rzuca się w oczy kontrast, oraz inny bokeh (niż Mk1), co spowodowane jest myślę dwiema sprawami (bokeh) - przysłona 9-listkowa (stary ma 8 listków) i to, że ostre jest ostre jak żyletka, co dodatkowo uwydatnia różnicę z obszarami rozmytymi.
Wyznawcy stałek bronią zajadle swojego punktu widzenia, ale panowie - L'ki 24, 35 i 50 już tylko światło mają lepsze od tego obiektywu.
Tylko, albo aż.Cytat:
Wyznawcy stałek bronią zajadle swojego punktu widzenia, ale panowie - L'ki 24, 35 i 50 już tylko światło mają lepsze od tego obiektywu.
No...oprócz światła, stałki mają mniejszą dystrosję :)
Ja po zakupie 24-70II pogoniłem 24LII i 35L. Kontrast, kolory i ostrość nowej 24-70 jest na poziomie 24LII!
Robiłem porównanie ze starym 24-70 (kilka lat go używałem) i naprawdę ten kto nie widzi różnicy w obu wersjach tego szkła musi być ślepy 8-) Jedyne co mnie wkurza w nowej Lce to osłona p.słoneczna. Jest krótsza i mniejsza, ale jej mocowanie na nowym "kliku" powoduje,że osłona wypina się samoistnie przy naciśnięciu. Ciągle trzeba o tym pamiętać, zwłaszcza zabierając aparat na wycieczkę w góry gdzie lubi się poobijać o ciało, a upadek osłony może oznaczać jej utratę. To samo zapięcie jest w innych nowych szkłach Canon - porażka.
No, pod względem osłony w pozycji bojowej Mk1 rządzi niepodzielnie. Mój brat za każdym razem kiedy miałem coś innego na body, pytał gdzie mam swój groźny obiektyw ;). To szkło u reportera było rozpoznawalne na kilometr. Można sobie było zaklejać czerwone paski, a i tak wiadomo było co to za obiektyw. Nowa wersja zalatuje mi pod tym względem 24-105 brr..:mrgreen:, a po zaklejeniu to już nawet nie będę mówił czym :mrgreen:.
Zastanawiam się nad tytułowym szkłem głównie do podróży, gdyż normalnie mam pełne pokrycie w świetnych stałkach C i CZ. Gdy już prawie byłem przekonany co do wersji II (I posiadałem przez kilka lat) tu nagle słyszę o pracy Sigma nad zoomem 24-70/2.0. Dla mnie jeżeli faktycznie powstanie takie szkło (podobno ma być w 2014) i będzie tak dobre jak ostatnie szkła sigmy to C niestety polegnie i to z kretesem ;) i to będzie prawdziwa alternatywa i konkurencja dla 24-70/2.8II.
no nie wiem.. znajdzie sie pewnie wielu, dla ktorych o pol sekundy szybszy AF z C24-70 II bedzie decydujacy, niz wlasnosci optyczne mitycznej Sigmy 24-70/2.0 :mrgreen: