IS też jest w tańszych szkłach. :) Pewnie śmiało mogłoby kosztować tyle co aktualne 35 mm. :) Ale widać zakładają, że ludzie kupią i w tej cenie.
Wersja do druku
IS też jest w tańszych szkłach. :) Pewnie śmiało mogłoby kosztować tyle co aktualne 35 mm. :) Ale widać zakładają, że ludzie kupią i w tej cenie.
Zapewne. Gdyby projekt zrobił Zdzichu w ramach szkolnych warsztatów, a pracownicy Canona i całego łańcuszka pośredników nagle zaczęliby odżywiać się światłem słonecznym.
Nie twierdzę, że cena jest adekwatna do jakości wykonania i optycznej produktu (bo nie jest!), ale stwierdzenia jak powyżej wywołują u mnie uśmiech politowania.
Nowe, lepsze optycznie i dodatkowo z IS szkło miałoby być w tej samej cenie? Z jakiej niby racji?
Zrobili nowy i lepszy optycznie KIT. Generalnie jakość optyki nie do końca zależy od ilości środków jakie należy przeznaczyć na produkcję. :) Tam w środku nie ma nawet szkła o niskim współczynniku dyspersji. Inaczej wyszlifowane soczewki. Przez takie myślenie, to ceny obiektywów zaczynają podchodzić pod 10k PLN. :)
Dlaczego samochody mimo iż są coraz lepsze nie kosztują coraz więcej? Pewnie są nawet relatywnie coraz tańsze? Czemu komputery, komórki i tak dalej są w tej samej cenie? Bo jest konkurencja, która wymusza postęp. A tu Canon sprzedaje to samo szkło od 1990 roku. Jak wypuścił nową wersję to zwiększył cenę ponad dwa razy.
A masz jakieś wsparcie? Kitem nazwać stabilizowany obiektyw stałoogniskowy o światłosile f/2? Tak, wiem - Praktica czy inny Zenit przychodził z jasną stałką "w kicie", ale wtedy sprzęt kosztował znacznie więcej i był wątpliwej jakości optycznej jak na dzisiejsze standardy.
Ale przyznasz, że jednak jakość ma coś wspólnego z kosztem wytworzenia, hę?Cytat:
Generalnie jakość optyki nie do końca zależy od ilości środków jakie należy przeznaczyć na produkcję. :) Tam w środku nie ma nawet szkła o niskim współczynniku dyspersji. Inaczej wyszlifowane soczewki. Przez takie myślenie, to ceny obiektywów zaczynają podchodzić pod 10k PLN. :)
Mnie też się ostatnia polityka cenowa Canona (i nie tylko Canona) nie podoba, ale mam na to proste rozwiązanie - nie kupować, jeśli nie muszę.
Pozwolę sobie parsknąć śmiechem pod nosem ;-)Cytat:
Dlaczego samochody mimo iż są coraz lepsze
A są? Kiedyś topową kartę graficzną kupowało się za max 1000 zł. A teraz? :-)Cytat:
Czemu komputery
Jedne rzeczy tanieją, inne drożeją. Z różnych przyczyn (HDD).
No taaak, komórki to doskonały przykład. W większości sieci większość modeli można dostać za 1 zł. Ale muszą być tanie w produkcji! :-)Cytat:
komórki i tak dalej są w tej samej cenie?
Zawsze choćby z jednej (przy założeniu, że koszt wyprodukowania egzemplarza jest identyczny) - muszą się zwrócić koszty R&D.
20-30% podwyżkę ceny w ten sposób spokojnie można uzasadnić.
Z dwukrotnym wzrostem ceny oczywiście można polemizować.
@Akustyk: nowy kit może jest lepszy optycznie, ale mechanicznie to jest żenua. Niewiele lepsza od 50/1.8 II. Zakładam, że 35/2 IS jest zdecydowanie lepiej wykonany.
mechanicznie, to ja go mam podpietego pod 600D. i to jest IMHO dostatecznie solidnie wykonane dla potrzeb 90% amatorow, niezej podpisanego rowniez w to wliczajac. a obrazek jaki to razem generuje (za kwote bedaca 1/4 pensji) to jest cos o czym jeszcze 5 lat temu mozna bylo tylko pomarzyc... ;)
pewnie, ze nie pracuje sie tym na statywie w plenerze az tak wygodnie jak normalnym potworem 5DII/L-bracket/24-105... ale na wyjscie w miasto, na piknik, czy weekendowy city-trip... fantastiko sprawa ;)
Komórki musiałby kosztować już w dziesiątkach tysięcy dolarów, gdyby ich ceny rosły tak jak ceny obiektywów. Czyli dwukrotnie na każdą generację. I komórki same też się nie projektują. Duża część wydatków firm, to dział R&D i żyją. Czemu z Canonem miałoby być inaczej? Chyba, że Canon dokłada np. do produkcji aparatów. Ale w to też nie uwierzę, bo większość aparatów sprzedaje z KIT'em, góra dwoma. Poza tym, że Canon jest z jednak z Radomia, to innego uzasadnienia dla tej ceny nie widzę.Cytat:
Zawsze choćby z jednej (przy założeniu, że koszt wyprodukowania egzemplarza jest identyczny) - muszą się zwrócić koszty R&D.
Są coraz doskonalsze obrabiarki. Szkła jest szlifować coraz łatwiej. Sigma potrafi w swoich szkłach dać ful elementów asferycznych i kupę niskodyspersyjnych. A tu za 8 zwyczajnych soczewek liczą sobie jak za zborze.
Robią fotoamatorów, a tym bardziej fotografów bez mydła.