Lepiej jak w dalszym ciągu będą przypominać psy. Małą podpowiedź do posta #2 dał Kuba w ostatnim zdaniu - pomyśl nad tym.
Pozdrawiam.
Wersja do druku
No dobra aż takim ignorantem nie jestem ;) i też wolę robić zdjęcia gdy pogoda jest słoneczna, ale czasem spotkania, szkolenia itp są w taki dzień jak był dziś a też chciałabym coś z niego "uchwycić" :)
Niezależnie od wszystkiego jutro poćwiczę według pozostałych porad i zapoznam się z materiałami jakie mi poleciliście, jak już się poprawię to pochwalę się rezultatami :) a tymczasem bardzo dziękuję tym którzy poświęcili swój czas aby mi pomóc.
już zostało napisane, ale dodam jeszcze raz by się utrwaliło - RAW + Lightroom.
dziwią mnie osoby, które wcześniej pisały, że crop takiej sceny nie ogarnie;o spokojnie ogarnie, jeśli tylko nie jest robione na zielonym kwadracie...
A ja na początek polecę program Canona czyli Digital Photo Professional. Bo jest prosty w obsłudze i można nauczyć się podstaw. No i do tego jest za darmo :)
Dobrej rady nie ma, ale :
1. koniecznie RAW i "wywołuj" do *.tiff (16 bit) i te obrabiaj. Na koniec zamień na 8 bitowe jpg
2. Rób bracketing Av, tyle ile możesz w sekwencji, tak aby skrajne były +/- 2EV i próbuj na wybranych plikach. Jak nabierzesz doświadczenia to może lepiej będzie jak przesuniesz sekwencję na +1; 0; -1; -2; -3 albo przejdziesz na +0,5; 0; -0,5; -1; -1,5 ale to się okaże "w praniu"
3. W dobrych edytorach istnieje możliwość rozjaśniania cieni (np. w Photoshop jest bardzo dobra funkcja Cienie/Podświetlenia)
jp
PS
Jaki masz aparat ?
W wawie dziś piękna słońce. :) Chociaż to utrudnia zabawę. Dobrze jakbyś znalazła miejsce bez cieni. I próbowała robić mając słońce za plecami czyli przednie światło. I ekspozycję na oswietlony słońcem śnieg, jeżeli robisz na słońcu. Tak by ten śnieg był prześwietlony faktycznie o te 1,5 do 2 eV. +1 jak pisałem wcześniej może być za mało.
niezla gromadka flatów - w rodzinie mamy jednego, a w zasadzie jedną ;) co do zdjec tak jak pisza pozostali nie da sie tego naswietlic tak zeby detale byly w cieniach i swiatlach. ratunkiem moze byc obrobka RAW i gaszenie swiatel z jednoczesnym wyciaganiem cieni, ale bez przesady. chyba ze dzien ma sie ku koncowi i miekkie slonce oswietla psa przez co bedzie lepiej widoczny
siostra co jakis czas do mnie dzwoni i pyta jak nastawic lustrzanke zeby dobrze foty wyszly, ale duzo zwojowac sie tu nie da, trzeba walczyc w postprocessie
Zaraz wybieram się na spacer i będę próbować, dzięki jeszcze raz :) Dziś faktycznie u nas słońce więc tym bardziej ma się ochotę na wyjście z psami i aparatem :)
Czacha - moje są dwa, reszta znajomych :) i chyba (a raczej na pewno) znam Twoją siostrę i Toskę
Ja zawsze robię jak napisałem i jakoś udaje mi się trafiać. Jak nie trafisz na punktowym to ostrość też bedziesz miał w lesie jak korzystasz z servo. Mój sposób to punktowy i +1-2EV. który zawsze działa. Reszta to zabawa z RAWem. Ale każdy ma prawo robić jak chce ;).