Również polecam Sanyo Eneloop. Mam w użyciu dwa komplety i zero problemów.
Do tego oczywiście porządna ładowarka obowiązkowo :)
Wersja do druku
Również polecam Sanyo Eneloop. Mam w użyciu dwa komplety i zero problemów.
Do tego oczywiście porządna ładowarka obowiązkowo :)
Polecam Eneloopy ze względu na ich nieprzekłamaną pojemność. Jeśli na akku jest napisane 2000mAh to pomiar ładowarką BC700 pokaże bardzo zbliżony wynik. Zwykłe, popularne akumulatorki miały po kilku cyklach ładowania rozbieżności o jakieś 500mAh. Użytkuje te same komplety Eneloopów (zwykłe i XX) już prawie 2 lata i wciąż zachowują się one jak świeżo wyciągnięte z pudełka. Wiadomo, cena jest trochę większa w stosunku do zwykłych akku, ale biorąc po uwagę to, ile bym przez te dwa lata musiał kupić zwykłych akumulatorków, to i tak wychodzi na plus. Zdecydowanie polecam Eneloopy.
A ja mam pytanie z innej beczki. Włożyłem jeden kpl. enelopów do gripa od eos300 no i jakimś cudem pokrywka zagniotła brzegi dwóch akumulatorków. Są to minimalne zagniecenia ledwo widoczne i szczerze powiedziawszy wiszą mi. Zastanawiam się tylko czy takie małe wgięcie nie rozszczelni akumulatorka i nie zafajda mi lampy czy czegokolwiek.
Chętnie posłucham odpowiedzi kogoś bieglejszego w temacie ;)
Tylko Eneloop :) Przy okazji tematu - zastanawiam się jednak nad jakąś sensowną ładowarką do nich, ponieważ oryginalna ładowarka Sanyo ładuje mi akku kilkanaście godzin ;) Co polecacie (poza BC-700), może coś w niższej cenie ?
Nic w niższej cenie niż BC-700. Naprawdę, nie ma co kombinować, zwłaszcza, że da się ją kupić już za mniej niż 100 PLN.