Odp: A jednak kabel ma znaczenie!
Cytat:
Zamieszczone przez
Czacha
ale pierwotna dyskusja dotyczy kabla od internetu oraz kabla usb ;)
Ale dotyczyła strumieniowania danych cyfrowych i o tym tu dyskutujemy, bo przegrywanie plików z dysku na dysk to nieco inna bajka chyba nawet bardziej odległa niż hdmi od usb.
--- Kolejny post ---
Cytat:
Zamieszczone przez
tojacc
to samo odnosi się do kabli coaxial i podobno głośnikowych, ja na szczęście głośnikowych kabli nie słyszę i używam miedziaków 4,5zł/m ;-)
Przecież kable głośnikowe to sygnał analogowy więc nic dziwnego, że różnicę można usłyszeć, a wręcz istnieć musi.
Odp: A jednak kabel ma znaczenie!
Co za bzdura :)
Kabel HDMI przesyła sygnał w postaci cyfrowej więc albo działa albo nie działa :)
Jeśli komuś coś nie działa płynnie to znaczy, ze kabel ma słabą przepustowość - tyle :) Błędów I/O nie ma prawa być.
Co innego kable USB.
A różnica rozmiaru pomiędzy plikiem na karcie pamięci a dyskiem wynikają z różnych systemów plików - tyle :)
Odp: A jednak kabel ma znaczenie!
Test kabli HDMI. Strona 2. - polecam podsumowanie wyników testu
Odp: A jednak kabel ma znaczenie!
Cytat:
Zamieszczone przez
kosio
Przy kablach o długości 2 m to faktycznie problemu nie będzie.
Ja miałem dwa kable po 5 m spięte hubem, kupione (wcale nie jakoś tanio, ale spieszyłem się i nie robiłem rozeznania w temacie) w Realu i niestety były problemy nie tyle z jakością obrazu (ew. artefakty zwalam raczej na UPC niż sam kabel), co z połączeniem w ogóle.
Odp: A jednak kabel ma znaczenie!
Cytat:
Zamieszczone przez
akustyk
mowiac o plytach CD - ja nawet slyszalem na przyzwoitym zestawie HiFi dzialanie takich magicznych czeskich "gumek" (naklada sie to na obwod plytki) jak rowniez nie mniej magicznego "krazka" (takiego nakladanego na plyte, zeby ja docisnac) na jakosc dzwieku - organoleptycznie to po prostu bylo slychac. maniakiem odsluchu kabelkow nie jestem (daleko mi - jestem pasjonatem sluchania muzyki, nie dzwiekow!) ale uszy mam generalnie dosc dobre. przy czym nie robilem tam proby dosluchania sie, wrecz sceptycznie podchodzilem do tego testu. ale obiektywnie roznice slyszalem, wieksza niz bym sie spodziewal.
Pewnie zdarzyło się komuś zczytać dane z płyty CD, one nie wybaczają błędów. Jak się jeden bit w jpg'u zgubi to w najlepszym przypadku będzie kaszana albo poporstu nie odczyta.
Mam sporą skuteczność w odczytywaniu płyt bez żadnych gumek czy podkładek. Gdyby to miało sens to zrzucenie pliku RAR bez danych naprawczych byłoby niemożliwe.
Odp: A jednak kabel ma znaczenie!
Cytat:
Zamieszczone przez
Merde
Przy kablach o długości 2 m to faktycznie problemu nie będzie.
Ja miałem dwa kable po 5 m spięte hubem, kupione (wcale nie jakoś tanio, ale spieszyłem się i nie robiłem rozeznania w temacie) w Realu i niestety były problemy nie tyle z jakością obrazu (ew. artefakty zwalam raczej na UPC niż sam kabel), co z połączeniem w ogóle.
Dokładnie tak. W przypadku większych długości zaczynają się problemy.
Odp: A jednak kabel ma znaczenie!
Cytat:
Zamieszczone przez
michalab
Ale dotyczyła strumieniowania danych cyfrowych i o tym tu dyskutujemy, bo przegrywanie plików z dysku na dysk to nieco inna bajka chyba nawet bardziej odległa niż hdmi od usb.
To jest hydepark więc tu się tematu niewolniczo nie trzymamy ;).
Cytat:
Zamieszczone przez
michalab
Przecież kable głośnikowe to sygnał analogowy więc nic dziwnego, że różnicę można usłyszeć, a wręcz istnieć musi.
Inna sprawa na ile te różnice są istotne.
Odp: A jednak kabel ma znaczenie!
Cytat:
Zamieszczone przez
dzik
Pewnie zdarzyło się komuś zczytać dane z płyty CD, one nie wybaczają błędów. Jak się jeden bit w jpg'u zgubi to w najlepszym przypadku będzie kaszana albo poporstu nie odczyta.
caly czas rozbija sie o roznice miedzy transmisja strumieniowa a blokowa. jak jest blok danych ,to jest kontrola poprawnosci transmisji i jest zero-jedynkowa decyzja, czy "przeszlo" poprawnie czy nie.
przy transmisji strumieniowej sa inne priorytety.
i teraz... odtwarzanie muzyki z CD to transmisja strumieniowa. kopiowanie plikow to blokowa.
Cytat:
Zamieszczone przez
dzik
Mam sporą skuteczność w odczytywaniu płyt bez żadnych gumek czy podkładek. Gdyby to miało sens to zrzucenie pliku RAR bez danych naprawczych byłoby niemożliwe.
j.w.
Cytat:
Zamieszczone przez
komarsnk
Co za bzdura :)
Kabel HDMI przesyła sygnał w postaci cyfrowej więc albo działa albo nie działa :)
siec GSM/UMTS tez przesyla dane w postaci cyfrowej. czy to oznacza, ze zawsze slyszalny w sluchawce sygnal pozwala na pelne rozumienie co ktos po drugiej stronie mowi?
Cytat:
Zamieszczone przez
komarsnk
Jeśli komuś coś nie działa płynnie to znaczy, ze kabel ma słabą przepustowość - tyle :) Błędów I/O nie ma prawa być.
wlasnie o to chodzi, ze ma prawo
Cytat:
Zamieszczone przez
komarsnk
Co innego kable USB.
rowniez nie.
medium komunikacyjne nie ma znaczenia! ma znaczenie rodzaj transmisji (blokowa/strumieniowa). mozna sobie ze znajomym golebie pocztowe wysylac ;) jesli 4 golebie maja przyniesc 4 kawalki tej samej wiadomosci (transmisja blokowa) - to bledy I/O (golab kaput :) ) beda oznaczaly nieudana transmisje. ale jesli co godzine wysyla sie znajomemu golebia z informacja o cisnieniu krwi (strumien danych), to jeden czy dwa polegle golabki nie robia wielkiej roznicy dla powodzenia transmisji. aczkolwiek nadal dla jakosci otrzymywanej informacji...
bardziej lopatologicznie wylozyc nie umiem...
Odp: A jednak kabel ma znaczenie!
A te kabelki, co canon dodaje do aparatu, to należało by wymienić, czy nie?
Bo na oko, to zbyt imponująco nie wyglądają :(
Odp: A jednak kabel ma znaczenie!
Są różne sposoby na poprawienie jakości: AudioVoodoo.