Żeby wszysko było jasne: nie ma do cyfry.Cytat:
Zamieszczone przez tomurbanowicz
Wszystko co istnieje szerokiego na M42 zostało zabite przez cropa i telecentryczność.
Wersja do druku
Żeby wszysko było jasne: nie ma do cyfry.Cytat:
Zamieszczone przez tomurbanowicz
Wszystko co istnieje szerokiego na M42 zostało zabite przez cropa i telecentryczność.
Nie wszystko 'zabite' jesli komus nie przeszkadzaja 'efekty specjalne'Cytat:
Zamieszczone przez gwozdzt
Sa takie opcje;
Peleng 3,5/8
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=84292450
i tanszy, ale wezszy;
RYBIE OKO, NOWY Zenitar 2.8/16
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=83821850
Chyba w dziale sprzedam taki jest jeszcze.
nie mialem okazji podpiac jeszcze takie szkla,
nie mam pojecia jak ostrzenie i dzialanie w praktyce,
ale w kilku miejscach brakowalo mi czegos szerszego od kita.
Pozdrawiam,
Parteq
Pewnym obiektywem i robiacym swietne fotki z 350D jest Flektogon 2.4/35mm. Z innych systemow ktore mozna zapiac do 350D polecam Olympus 21mm i Yashice 28mm. Mistrzem swiata jest Distagon 21mm, ale cena go dyskwalifikuje...
21 mm nie jest chyba za szerokie - KIT bądź, co bądź ma 18 mm - szukałem czegoś koło 18 mm, a w zasadzie poniżej 18 mm (16 - 18 ).
Zerknij tutaj:
http://www.dpchallenge.com/lens.php?LENS_ID=1103
i tutaj:
http://www.dpchallenge.com/lens.php?LENS_ID=1102
Te obiektywy wystepuja rowniez z mocowaniem EF.
Trochę z innej beczki.Cytat:
Zamieszczone przez tomurbanowicz
Czytam ostatnio Mroczka. Doszedłem do rozdziału o fotografowaniu pejzaży i autor wyraźnie wspomina, iz wybierając się w plener zabiera standard 50mm i telezooma 80-200mm (dla małego obrazka - 24x36mm). O szerokokątnych ani słowa.
A my tu nagminnie licytujemy się w coraz szerszych szkłach do tego celu... Nie ukrywam, że ja też.
No i zaczynam się zastanawiać co w tym chodzi...?
Ja też jestem po lekturze Mroczka i też się dziwuje - ja nie wyobrażam sobie zrobienie całościowego krajobrazu 50 nie mówiąc już o 80-200...
Można by powiedzieć, że wiele sław FOTO zabiera w plener i 12 mm...
Mnie czasami denerwuje baaardzo szeroki kat, zwlaszcza przy foceniu gor- bardzo je 'odsuwa' i pomniejsza. Ale wole to niz focenie 80-200 :)
wracając do matówek dla 350D;
gdzies wyczytałem ale za cholere nie pamietam gdzie że serwis canona ponoć wymienia matówki na "analogowe", całość ma rzekomo kosztować ok. 150 zeta; nie wiem czy to prawda - postaram się sprawdzić telefonicznie w poniedziałek
osobiście na "krótkich" obiektywach nie widzę absolutnie żadnego problemu z ostrzeniem na standardowej matówce, ale już np. przy pentaconie 135 i np. mieszkiem zaczyna zakrawać na mistrzostwo świata, w sumie jakakolwiek praca jest mozliwa tylko na dużej dziurze (chociaż ostatnie testy sponsorował jan III sobieski białe martini i cola więc to moze dlatego) :D
EDYTA:
zanim mnie ktoś opier... ; przyznam się sam: o tych matówkach czytałem na tym forum :mrgreen:
Te matowki ktore okreslasz mianem "analogowych" dostepne sa tylko dla serii profesjonalnych i semiprofesjonalnych Canonow, czyli z jedna cyferka w nazwie.
Lustrzanki z dwoma i trzema cyframi w nazwie czyli 10D, 20D, 300D i 350D nie posiadaja zamiennych matowek w ofercie producenta...
Wlasnie ostrzenie na krotkoogniskowych obiektywach ale bardziej oddalonych obiektach to mistrzostwo swiata... nie jest sztuka manualne zlapanie ostrosci na minimalnym zakresie obiektywu (dla 50mm to okolice 30-60cm), sztuka jest zlapanie ostrosci 50mm obiektywem na obiekcie oddalonym o 6-10m przy przyslonie 1.4 do 1.8, powiem wiecej - jest bardzo prawdopodobne ze nie zlapiesz ostrosci nawet na dystansie 1m dla takich przyslon.
Wbrew pozorom rowniez ostrzenie zestawem makro (mieszek, pierscienie) nie jest trudne z obiektywami dlugoogniskowymi... znacznie trudniejsze jest z obiektywem krotkoogniskowym.