Co do sigmy to podobno jest po elce królową bokehu , przykłady masz na flicku bądź pixerze. Teraz są obniżki na tę sigmę :-D :D
Wersja do druku
Muszę przyznać, że naprawdę podobają mi się obrazki z sigmy, a w szczególności po zapoznaniu się z mega testem 50 wykonanym przez Cichego. Rozmawialiśmy również i dowiedziałem się, że AF w Sigmie lubi nie trafiać, a w 1000D też jest kiepsko z uwagi na czułość 5.6. Dlatego im jaśniejsze szkło, tym aparat bardziej będzie się mylił, co nieco mnie zmartwiło. Wobec tego interesuje mnie doświadczenie osób, które takim duecikiem się posługiwały. A może ktoś z Was używa sigmy 30 1.4? :) Na flickr można znaleźć więcej fotografii pochodzących właśnie z 30 przypiętej do 1000d aniżeli z 50. Próbowałem jak poradzi sobie 1000d z systemową 50 1.4 pożyczoną od kolegi, która nawiasem mówiąc też jest niezła, i nie było wcale tragedii jeśli chodzi o AF. Chociaż sigma lepiej trafia w mój gust, także budową.
Obniżki na sigmową 50? Na alledrogo najtańsza za 1670 zł a na ceneo ok 1800. Może masz na myśli promocyjną cenę 966 zł za Sigmę AF 30mm F1.4 EX DC HSM w jednym ze sklepów internetowych. Ona wydaje się być mocno promocyjna tylko gdzieś musi być haczyk ;)
Używałem kiedyś 1000D z Sigmą 30mm. Nie miał problemów z ustawieniem ostrości na centralnym.
Boczne za to w żadnych warunkach nie dawały rady. Z Sigmą 50mm zapewne będzie podobnie.
Zostaje tylko kwestia FF/BF. Moja była kalibrowana w serwisie przez poprzedniego właściciela.
A ja tejże sigmy 30 1.4 używałem na 350D, który ma taki sam (o ile nie gorszy) AF. I wrażenia identyczne z Lickerem co do celności tyle że mój egzemplarz trafiał jak należy bez konieczności dokonywania żadnej kalibracji.
Bardzo cenna uwaga, która trochę mnie podbudowała. W końcu zawsze można najpierw wyostrzyć na centralnym, a potem skomponować obraz. Ciekawi mnie też czy nowa Sigma 35mm F1.4 DG HSM, która zbiera praktycznie same pochwały, jest pod kątem współpracy z 1000d znacznie lepsza. Jednak to nowy obiektyw i wątpię, że uda mi się tutaj dotrzeć do kogoś, kto testował go właśnie z 1000D albo z innymi puszkami o podobnie słabym AF. W końcu ten sprzęt trochę kosztuje, a po takim wydatku człowiek nie chciałby się zawieść. Wcześniej rozważałem, czy najpierw kupić nowe body, czy może nowe obiektywy i doszedłem do wniosku, że lepiej jednak szkiełka, które będą mi służyć przez dłuższy czas. 1000D nie jest taki ostatni. W końcu, jak to ktoś na tym forum napisał, kadry uciekają. A samo samo nowe body nie pozwoli mi się rozwinąć tak, jak nowe szkło. Korzystając jeszcze z okazji, zapytam Was co sądzicie o cenie 966 zł za Sigmę AF 30mm F1.4 EX DC HSM?
Im jaśniejsze szkło tym aparat będzie celniejszy, w canonach od światła 2.8 w dół aktywują się dodatkowe czujniki liniowe, a w lepszych puszkach krzyżowe. Tylko jak jest jasne szkło ale wykonanie słabe (budżetowe) to może mydlić od pełnego otworu przysłony , tudzież front/back focus. Stąd zapewne Twoja omyłka z myleniem się af
Miałem sigmę 30 1.4 i byłem bardzo zadowolony, szkoda że to szkło na cropa (trzeba wziąć to na poprawkę). 30 mm na apsc robi Ci za standard. Także warto kupić to szkło, 50 mm do domu może być za długa.