O wersji mk1 i mk2 50-tki poczytajcie tutaj http://www.bobatkins.com/photography/reviews/50.html
Wersja do druku
O wersji mk1 i mk2 50-tki poczytajcie tutaj http://www.bobatkins.com/photography/reviews/50.html
Praktycznie różni się tylko i wyłącznie metalowym bagnetem. Miałem obie wersje i zbytniej różnicy dla zjadacza chleba nie widać. W życiu nie pokusiłbym się o wydanie dodatkowych pieniędzy na metalowy bagnet, tylko bagnet.
Jeszcze nie spotkałem się by komu kolwiek coś się zdarzyło z bagnetem. Widziałem już przepołowione na dwie-trzy części 50mm. Tylko nie od strony bagnetu.
Jeśli autor wątku naprawdę myśli o dobrych zakupach, to powinien na spokojnie dokupić 30/1.4 i 50/1.8. Kiciak niech zostanie, bo jest to względnie tanie szkło, które jako mały backup może się przydać.
To zależy co chcesz fotografować. Ta sigma jest w miarę uniwersalna (da radę strzelić jakiś portret, w pomieszczeniach też będzie fajny), ale jak chcesz robić architekturę, czy krajobraz, to może zabraknąć szerokości. Używany kit powinieneś znaleźć poniżej 200 zł na allegro.
Ale ja mam kita :) co do zamiany kita to myślałem nad Sigmą 17-70 mm f/2.8
Cień- co byś proponował w takim razie do krajobrazu?
Wspomniana przez ciebie sigma występuje w dwóch wersjach:
1. 17-70/2.8-4,5
2. 17-70/2.8-4 ze stabilizacją i silnikiem HSM
Jest też sigma 18-50/2.8-4 OS HSM - do 1000 złotych można kupić
Stara sigma 18-50/2.8 bez stabilizacji i silnika także do 900 złotych
Do krajobrazu wedle wygody. Według mnie najlepiej będzie jak się z kimś umówisz i przetestujesz czy szkła z zakresem 10-2x Ci pasują (np. sigma 10-20) Taniej możesz kupić 14/2.8 samyanga, niestety bez AF-u (no i do cropa to się jednak nijak ma).Cytat:
Cień- co byś proponował w takim razie do krajobrazu?
S30/1.4 to bardzo fajne szkło, szczególnie na aparatach z jako - takim AF.
Mam i korzystam z 40d i jestem zachwycony, w tym zakresie i przedziale cenowym nie ma konkurencji, rzecz jasna 35L lepsze ale cena też kilkakrotnie "lepsza", ogólnie na crop nie ma o czym myśleć, jakieś ciemne zoomy i to sigmy proponuje sobie od razu odpuścić, wybierając pomiędzy 50/1.8 i 50/1.4 zdecydowanie lepiej kup używaną przyzwoitą 50/1.8, cena lepsza a jakość niemal taka sama, taka prawda, oba szkła są do d.... więc nie ma sensu przepłacać :)
Ekhm... Rozumiem, że nieco Ci się wszystko myli. Jednak musisz się poprawić jak najszybciej:roll:
Ta za 3000 złotych, to SIGMA 17-50/2.8 OS HSM
http://allegro.pl/sigma-17-50-f2-8-e...250799721.html
Ta za 650 złotych, to SIGMA 18-50/2.8-4,5 OS HSM
HSM - to silnik wbudowany w obiektyw (występuje u SIGMY, w Canonie jest USM)
OS - to stabilizacja (W Sigmie, u nas jest IS)
IMHO jest wielka różnica pomiędzy pracą na stałkach, a pracę na zoomach. Warto stosować zasady:
1 stałka, kilka zoomów;
1 zoom, kilka stałek;
Kilka stałek i kilka zoomów.
Dla mnie podstawą będzie zestaw 24-105+70-300+85/1.8 i stałka 50/1.4. W tym przypadku Sigmy. O ile uda mi się trafić ostrą sztukę ;)
Sigma 30mm 1.4 dobre szkło. U mnie do body wymagała jednak kalibracji ale nie jest to wielki problem. Ma poza tym dodatkowy atut: 3 lata gwarancji (jak ją kupowałem można było za dodatkową opłatą przedłużyć do 5 lat).
A jak ta sigma pod kątem właściwości optycznych wypada w starciu z samyangiem 35mm. Oczywiście nie biorąc pod uwagę AF z wiadomych przyczyn.