u mnie akurat za oknem -20st, więc potraktować się "setką" poprostu wypadało...:mrgreen:
Wersja do druku
u mnie akurat za oknem -20st, więc potraktować się "setką" poprostu wypadało...:mrgreen:
wystarczy ustawic termometr pod katem 45* i juz mamy tablice testowa;-)
Wróciłem dziś z Białorusi - od pana łukaszenki (celowo małymi literami)
Miałem tam minus 32 st C!! Zamarzło mi auto - benzyna (sic!)
Znaczy benzyna zamarzła? Nieźle chrzczona....
Budzę się dzisiaj rano,zaspany podchodzę do okna.Pierwsza myśl ,,o jak ładnie,biało na dworzu'',druga myśl ,,gdzie się podziała rtęć w termometrze?!'',trzecia myśl ,,MINUS 22 STOPNIE!?!?!?!?!'' Powiem tylko,że jak szedłem do kościoła to było naprawdę zimno...
Mam w aucie termometr do pomiaru temperatury zewnętrznej. Mierzy temperaturę odczywalną, czyli z uwzględnieniem szybkości ruchu powietrza. Dzisiaj o 6:30 (rano) załapał pomiar na -67stC. Działo się to przy szybkości ~110km/h. A ja się dziwiłem dlaczego zamarza mi płyn na szybie, powinien być płynny przy -32. A to wszystko przy normalnej temperaturze powietrza stojącego -22. Niezła jazda.
ufff, nie taki straszny ten mroz - auto mi odpalilo za pierwszym :mrgreen: (stoi na dworze)
ech... moge tez. choc tylko na gazie, bo na benzynce nie chcialo :)Cytat:
Zamieszczone przez [DoMiNiQuE]
co z tego, jesli od srodka tak od chuchania paruje, ze nie idzie jezdzic :(
A ja właśnie wróciłem z focenia i nos mi odpada z zimna :|
OT Motoryzacyjny ;)Cytat:
Zamieszczone przez akustyk
Uuu, odpalanie na gazie przy takich temperaturach to chyba nie jest najlepszy pomysl (na dluzsza mete). Ja zawsze odpalam na benzynia a przelaczam na gaz dopiero jak sie auto troszke nagrzeje. Mam zle doswiadczenia z poprzedniego auta (powypalane zawory i takie tam :/).
P.S.
Dzis na stacji lpg panu 'koncowka' zamarzla i nie mogl mi zatankowac :mrgreen: