Kupuj śmiało 24-70L jeśli budżet pozwala. Nie będziesz żałował, a w przyszłości jak znalazł.
Najlepiej poszukaj jakiejś fajnej używki za ok. 3k - 3,5k a resztę odkładaj na korpus FF.
Wersja do druku
Kupuj śmiało 24-70L jeśli budżet pozwala. Nie będziesz żałował, a w przyszłości jak znalazł.
Najlepiej poszukaj jakiejś fajnej używki za ok. 3k - 3,5k a resztę odkładaj na korpus FF.
I ze mną było podobnie. Miałem 50D i tamrona 17-50. Kupiłem 24-70 i z wielką satysfakcją obserwowałem różnicę. Pełną klatkę dokupiłem wcześniej niż początkowo myślałem ;)
Też miałem podobny problem jakieś 2 lata temu. Kupiłem 24-70 do 40D i jakoś na kolana mnie nie powalił.(Miałem wcześniej Tamrona 28-75 i dużo lepszy nie był) Spodziewałem się super szkła a było bez szału. Miałem już sprzedawać szkło, ale poczytałem forum i kupiłem 5D. Dopiero wtedy zoom pokazał na co go stać. Było w końcu ostro i szeroko.
No, ale w bliskiej przyszłości i tak zamieniłem je na 35/1.4
ja myślałem, że obiektywy są od robienia zdjęć a nie stwarzania motywacji do czegokolwiek :)
to nie takie proste jak się wydaje :) nałóg wciąga
przeczytalem dyskusje i sam osobiscie nie wiedzialbym co zrobic, tymbardziej ze sporo osob pozbywa sie tego obiektowu na rzecz stalek