podmienilem - should be better...
Wersja do druku
podmienilem - should be better...
no lepiej...
fajne foty. chopy od ciezkiej roboty, ale sympatycznie w obiektyw patrza :)
dostalem kilka pytan na Pw w sprawie obrobki i actionow do tych portretow.
No wiec poza jednym kulawym actionem do rozjasniania oczu, ktory wywalilem reszta robiona jest recznie.
Przyznam, ze troche czasu to zabiera.
Na jedna fotke marnuje gdzies 15-25 minut. Jesli kolory sa w oryginale jakies trafione to nawet 45 minut.
W zasadzie calos copiera sie na 3 narzedziach: Burn Toool, Sponge Tool, Dodge Tool oraz praca na DSaturacji i Unsharp mask.
Do tego dochodzi troche maskwoania - upierdliwe to to oraz balansu kolorem.
W sumie staram sie aby kolory odpowiadaly oryginalowi pod kątem tonacji, ale dodaje kontrast i sciemniam zdecydowanie niektore partie.
Skupiam sie na tle oraz twarzy - reszta to odjęcie saturacji.
Sama twarz obrabiana jest naprecyzyjniej i zdecydowanie partiami. Policzki, oczy , borda - wszystko zalezy od roznic w oswietleniu itp...
Trudo pokazac po kolei co robie, bo to bardzo indywidualne, ale zaczynam tak: maskowanie calej postaci, regulacja tonalnosci planow, odsaturowanie tła lub saturacja jesli mi lepiej lezy, Burn Toool tla, poprawki ipt.
Potem maskowanie twarzy - i praca na twarzy. Desaturacja, podbicie klorow Burn Tool, rozjasnienie partii ovczu Dodge TooL, desaturacja partii twarzy Sponge Toll.
Potem ostrzenie do uzyskania chropowatosci. Poprawki kontrastu, sciemnienie oraz blur jesli potrzebny.
Potem pozostaje jedynie zgrac tonalnosc tła, postaci i twarzy.
Ot tyle.
A manewr z oczami gdzies zassałem na sieci, ale okazal sie zbyt mocny lub nie potrafiłem go zastosowac. MNial polegac na rozjasneniu oczu wraz ze zrenicami, ale dawal demoninczy wyglad. Moze rzeczywiscie zbyt mocny.. :)