Szkoda że nie oceniałeś działania AF z obiektywem manualnym... :lol:
Wersja do druku
Nie mam dostępu do szkieł canona więc nie mogłem przetestować go z czymś innym. Aktualnie jestem zainteresowany zakupem 5dmkii + 135L ale też nie mam do nich dostępu,a nie lubię kupować nie sprawdzonych osobiście rzeczy.
Nie będę się upierał przy swoim zdaniu, ale boczne krzyżowe w ciemnościach (roraty o 6.45 rano w kościele oswietlenie - tylko świece) generalnie łapały wiekszość, a boczne z 5D = AF jeździł od min do max bez efektu, dopiero centralny łapał. Pisałem to w tym kontekście. pozdrawiam
Cały problem polega na tym, że do AF w 5D trzeba sie przyzwyczaić i polubić. Naprawdę nie jest wcale tak źle :)
Ja tam uważam że AF w 5D jest zupełnie ok, choć faktycznie boczne liniowe punkty często nie dają rady w gorszych warunkach. Tyle że po AF z Sony to ja mogę być nieobiektywny :)
AF w 40D wydawał się dużo bardziej "raźny" niż w 5D (oba z 70-200 4.0), ale nie wiem jak z celnością bo zdjęć tym 40D nie robiłem.
Gdybym miał wybierać dowolny APS-C vs 5D to wolę 5D (ale ja nie potrzebuję super szybkiego AF!), ale wybór 60D vs 7D wydaje się oczywisty. Jeśli kasa pozwala to brałbym 7D.
I jeszcze jedno korpus 60D jest dla mnie idealny wielkościowo, ale niestety został sztucznie ograniczony o kilka funkcjonalności względem 50D :(
OT usunięty. Bardzo proszę trzymać tematu wątka.