Nie jest to reguła, ale jakoś tak wychodzi że na podejściach założone mam 17-40, a na grani coś dłuższego np. 70-300
Wersja do druku
Nie jest to reguła, ale jakoś tak wychodzi że na podejściach założone mam 17-40, a na grani coś dłuższego np. 70-300
Cóż.. pogoda jest albo nie, widoki są albo nie. Wg. mnie dobre warunki zdarzają się dość rzadko. Czasem i przez dwa dni nie ma po co wyciągać aparatu. Czasem przez cały dzień jest pięknie ( głównie zimą przy dużym mrozie). Dlatego ja chodzę w góry i czasem ustrzelę jakieś zdjęcie ( a nie idę w góry BY zrobić jakieś zdjęcie). Jak coś mi się spodoba czy zaciekawi. Nie dźwigam statywu, nie czekam na super warunki, światło ( no czekam, ale raczej do minuty, dwóch ;-) - z prostego powodu. Bo nie dojdę na nocleg tam gdzie dojść tego dnia miałem.
Przykład z ostatniego weekendu z Tatr. Piękne warunki były przez 2-3 godziny rano po wschodzie słońca i 60 min przez zachodem. Przez resztę dnia duża nieprzejrzystość powietrza, chmury, przepalone chmury.
rezultaty można zobaczyć na picasie.
golek
golek piękny masz zbiór tych zdjęć :) A czym takie zdjęcia z gór robisz? Ja teraz co prawda spodziewam się dziecka tzn moja Żonka;) i do takich celów jak foto rodzinne szukam obiektywu ;) ale zaciekawiło mnie czym robisz takie fajne zdjęcia. Ja mam od dwóch lat Canona 40D i sigmę 18-200 DC OS. I cały czas się uczę i poznaję aparat :)
golek te kolorki to wynik założonego dobrego polara ? czy obróbka ?
no to gratuluję bo zdjęcia jak dla mnie rewelacja, szczególnie góry zachwycają !