Mam przedpotopowego Tamrona 28-80 kupionego w kicie z EOSem 50e, nie pamiętam, czy kupowałem już w obecnym millenium,a wredny drań do dzisiaj działa i zepsuć się nie chce.
Wersja do druku
Mam przedpotopowego Tamrona 28-80 kupionego w kicie z EOSem 50e, nie pamiętam, czy kupowałem już w obecnym millenium,a wredny drań do dzisiaj działa i zepsuć się nie chce.
Ja mam inna teorie....Canon nie po to robi bardzo dobre żeby tamrona kupowac. oczywiscie moze i byc lepszy ale nie dla mnie. Nigdy w zyciu nie kupie zadnego zamiennika nawet nie interesuje mnie co one potrafia. pozdrawiam
Miałem C70-200 f4. I się go pozbyłem. Zamieniłem "L" na Tamrona 70-200 f2,8. Fakt, AF nie ten, ale za to jakość obrazka (ostrość), pobiła sławetną eLkę na głowę. Jeśli ten 70-300 jest optycznie taki sam jak 70-200, ja bym się nie zastanawiał, tylko inwestował w T
a wie ktoś może od jakiej ogniskowej wchodzi światło 5,6??
w 70-200/4 zadnej ;)
w Tamronie... zobacz:
http://www.bobatkins.com/photography...vc_review.html
Oj, skoczny,
ręce opadają, jak się czyta takie wyznania.
No to zostałeś fanboyem. Rozumiem kupować gdyż widzi się w systemowych szkiełkach potencjał, ale niestety w kwestii jakości 70-300vc bije na głowę swojego Canonowskiego odpowiednika.
W życiu nie skusiłbym się na zakup, ze względu na etykietę. Sam popełniłem taki błąd kupują 24-105L i godząc się na to by stracić szeroki kąt na rzecz "wytrzymałości". Kolory są super, ale i tak będę musiał dokupić UWA pod cropa.
Jeśli miałbym teraz stać przed tym wyborem, to tak:
1. Imho zastosowanie gra jakąś-poważną rolę
2. Stabilizacja vs stałe światło w L-ce
2.1 No tak, ale stałe światło w L-ce nie należy do najjaśniejszych
2.2 Brak stabilizacji może znacząco wpłynąć na zdjęcia
3. USM to fajna sprawa, ale USD w Tamronie leciutko odbiega, ale wciąż jest szybsze i cichsze niż w 17-50 czy 28-75.
4. Robiąc sport przymykałbym do f=11 więc stabilizacja nad L-ką wygrywa w moim przypadku ;)
A Ty nie miałeś przypadkiem 5D kupować ostatnio? :)
To chyba bardzo dobrze oświetlony musiałby być ten sport. A z drugiej strony bardzo powolny, skoro stabilizacja miałaby cokolwiek dawać...
A co do 70-200/4 i T70-300... Nie fociłem ani jednym, ani drugim, ale gdybym miał wybierać na cropa, to chyba wziąłbym Tamrona ze względu na większa uniwersalność. Przy f/4 (i wyżej) to i tak nie będzie nigdy profesjonalne szkło do poważniejszych zainteresowań, a większa ogniskowa i VC zdecydowanie zwiększą ilość potencjalnych okazji do jego wykorzystania.
Niestety ten obiektyw nie mieści się w moim przedziale cenowym.
Raczej postawię na Tamrona,nowego kupię za około 1500zł z 24 miesięczną gwarancją a na canona musiałbym wydać ~1800 zł za używkę lub ~2000 zł za nówkę czyli trochę funduszy mi zostanie które będę mógł przeznaczyć na jakiś lepszy filtr:smile: