Dla wielu zielonych amatorów nowy = nie zawodny, sprawa inaczej wyglada jak odwiedzą servis.
Ja mam cały sprzęt (bez drobinicy karty aku) używany = sprawdzony w boju:) wszystko do dzis sprawne.
Wersja do druku
Dla wielu zielonych amatorów nowy = nie zawodny, sprawa inaczej wyglada jak odwiedzą servis.
Ja mam cały sprzęt (bez drobinicy karty aku) używany = sprawdzony w boju:) wszystko do dzis sprawne.
Stawiam, że chodzi tutaj o kwestię wzięcia w kilka ratach, a nie nowości...