Nowa chińska błyskotka ??

Problem jest taki że jak padnie 580EXII przed ważną sesją to też nie naprawią na poczekaniu. A YN560 kosztuje 300zł, czyli 1/4 ceny analogicznego Metza z automatyką (Metz 48 ma mniejszą moc). O gustach się nie dyskutuje, ale pisanie o tych lampach że są gówniane to tak trochę przesada, dinderi zrobił test mocy, wystarczy się zapoznać z wynikami ;-). Ja wolę mieć 2 lampy po 300zł bez gwarancji i jak mi jedna padnie to mam zapas, niż jedną za 800zł z gwarancją, której realizacja trwa ok. 2 tygodni ;-)

Tak naprawdę, to wszyscy mają trochę racji.
Nie odważyłbym się używac tych lamp, jako zamienników Canona/Nikona, w przypadku zleceń komercyjnych. Ja ich używam tylko jako dodatkowego źródła światła, bo mam z tyłu głowy lampkę ostrzegawczą. Moje lampy nie wykazują defektów, świecą prawidłowo i równo. Mam jednak słabe, 30-letnie doświadczenie, które mówi "nie bądź na 100% pewien, w razie co, pretensje możesz mieć tylko do siebie"
Niestety, fotocele nie zawsze działają prawidłowo, czasem błysk się nie wyzwoli, czasami (szczególnie YN460II) nie naładuje się na czas, mimo że wcześniej i później ładuje się równie szybko.
To są lampki do zastosowań amatorskich. Trzeba mieć tego świadomość.
Tam, gdzie trzeba mieć 100% pewność sprzętu, lepiej zabrać "te drogie".

Cytat:

---

Zamieszczone przez Bruinen

A YN560 kosztuje 300zł, czyli 1/4 ceny analogicznego Metza z automatyką (Metz 48 ma mniejszą moc).

---

Zmierzona moc jest praktycznie ta sama, a Metz 48 to już ok. 1/2 ceny Yongnuo.

https://canon-board.info//brak.gif
źródło

Cytat:

---

Zamieszczone przez Cichy

a Metz 48 to już ok. 1/2 ceny Yongnuo.

---

Gdzie takie cuda?

Na allegro, skąpiec ????? YN460/465/560 ~350-399, Metz 48 ~700.

Cichy, napisałeś to tak, że myślałem, że Metz kosztuje 1/2 ceny Yongnuo :)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
wziąłbym w ciemno ze 4 sztuki ;)

No tak, czeski błąd, ale wiadomo, o co chodzi.

yn460II 190zł

Cytat:

---

Zamieszczone przez gavin

yn460II 190zł

---

No tak, tylko to jest atrapa lampy (brak TTL, brak zoom (!), brak synchro z 2 kurtyną, brak wspomagania AF). Jeśli już miałbym się zainteresować którąś YN, to 467.

Chociaż cena jest adekwatna do możliwości.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Cichy

No tak, tylko to jest atrapa lampy (brak TTL, brak zoom (!), brak synchro z 2 kurtyną, brak wspomagania AF). Jeśli już miałbym się zainteresować którąś YN, to 467.

---

YN560, ma zoom, koszt 200zł w HK z wysyłką, w Polsce o jakieś 120zł więcej. To są lampy dla amatorów, którzy chcą się bawić w zabawę w strobbing i mają już jakąś systemówkę. Strobbing się znudzi, nie wyjdzie, etc to tracisz na tym interesie 400 zł a nie 2 tys. Chcesz iść dalej to kupujesz systemówki.
Ja tylko jeszcze dodam od siebie o jakości wykonania. Canon 430II oraz YN560 wiadomo, gdzie są zrobione. Dla osoby, która nie zna obu firm raczej bardziej chińska będzie wydawała się lampa systemowa (szajsiasty plastik, ruszający się plastik od AF jakby miał odpaść, luzy na głowicy jakby miała się urwać, delikatna klapka). Z grubsza już rozpracowano co pada w tych lampach (mały kondensator za złotówkę) wiec to nie jest tak, że psują się już po pierwszym użyciu. Porównywanie lamp YN z Metz/Canonem to jakby porównywać samolot i samochód, jedno i drugie służy do transportu ale trochę innego ;)