tamron 28-75 może i kwiczy, ale trafia i nie zamieniłbym go na sigmę
Wersja do druku
tamron 28-75 może i kwiczy, ale trafia i nie zamieniłbym go na sigmę
Sigma jest taka sztuczna bynajmniej w moim odczuciu. W porównaniu z canonem to odgłos pracy w silniczkach jest głośniejszy. Tamron także wydobywa dziwny dzwięk ale uważam że zdecydowanie lepiej kupić Tamrona niż Sigme
Dziwie sie,ze dla kogos dzwiek jaki wydaje silnik obiektywu moze decydowac o jego kupnie.
Najlepiej jest trzymać się relacji ceny do jakości .
Mialem w/w Tamrona ,teraz posiadam Canona 24-70 /2.8 i moze ktos sie zdziwi ale Tamron ,ktorego mialem trafiał idealnie i zdjecia wg mnie robił ostrzejsze niz w L-ka canonowska ..
A ja robię;). Mam kita i se go chwalę, ale wiem tez że potrafi błądzić w ciemniejszych pomieszczeniach. Potrafi błądzić zarówno pod 400d, jak i 50d (z tym, że znacznie rzadziej). Pod 400d potrafi zbłądzić też 50/1,4, ale znowu rzadziej niż kit. Tyle u mnie.
Sam autor stwierdził, że nękającego go problemu nie zauważył przy podpiętej sigmie, więc albo nie trafił w "sprzyjające warunki" albo w tej materii owa sigma jest lepsza.
"Kwiczenie" akurat mi nie przeszkadza, ale z tego co wywnioskowałem chyba lepiej kupić lampę.
Co sądzicie o używanych lampach? Opłaca sie kupic używkę czy nawet nówkę (jeśli jakaś okazja się trafi) z Anglii? Może jakiś inny kraj znacie, który jest tańszy do sprowadzenia?;)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
"Kwiczenie" akurat mi nie przeszkadza, ale z tego co wywnioskowałem chyba lepiej kupić lampę. Co do aparatu to mam 1000D, ale prawdopodobnie będę na 550D zmieniał.
Co sądzicie o używanych lampach? Opłaca sie kupic używkę czy nawet nówkę (jeśli jakaś okazja się trafi) z Anglii? Może jakiś inny kraj znacie, który jest tańszy do sprowadzenia?;)
Trzy rzeczy tu szkodują: lichy algorytm, lichy sensor i lichy napęd obiektywu. Nie sądzę, żeby w tym pierwszym były jakiekolwiek różnice, ale w dwóch następnych i owszem. A jak się złożą obie, może być naprawdę źle - i to zapewne zachodzi w ciemniejszych pomieszczeniach.
Nie sprawdzał w tych samych warunkach. Taka ocena nie ma żadnej wartości.
Trudno powiedzieć coś innego niż o reszcie używanego sprzętu foto.
Po pierwsze, to nie bzdura tylko jego prywatna opinia.
Chyba nie słyszałeś dźwięku 24-105L - jeśli nie słyszałeś to prawda - po prostu go nie słychać. Jedyne, co możesz usłyszeć to IS - u mnie jest ten dźwięk wyrazisty, ale nie tak okropny jak w bigmie czy tamronie.
Tamron może i jest ostrą alternatywą dla amatora, ale nie przesadzajmy, że jest taki cudowny. IMHO każde szkło ma wady i zalety, a w tamronie trzeba przyznać, że głośność silnika i dźwięki rozpędzającej się stabilizacji potrafią wprowadzić Cię w trwogę.
Ten kto się przyzwyczaił brawa dla niego, ale ja sam nie potrafię tego znieść.