Zależy ile masz na wydanie kasy... Spośród 450D i 1000D bierz używane 450D, ale może lepiej dołóż minimalnie i 40D jak kolega Bart3k napisał... Masz już jedno w domu, więc drugie nie zaszkodzi, chyba że szukasz mniejszego to 450D :)
Wersja do druku
Zależy ile masz na wydanie kasy... Spośród 450D i 1000D bierz używane 450D, ale może lepiej dołóż minimalnie i 40D jak kolega Bart3k napisał... Masz już jedno w domu, więc drugie nie zaszkodzi, chyba że szukasz mniejszego to 450D :)
Ja stoję przed takim samym wyborem dla żony i zdecydowanie wybieram nowe 1000D. Nowe to nowe, gwarancja, a to czego nie ma w 1000D a jest w 400D czy 450D to i tak mojej żonie do niczego nie potrzebne. Tyle, że kupię samo body i dorzucę swoją Sigmę 18-125 OS HSM. Tyle, że w moim wypadku żona poza zielony kwadrat nie wyjdzie najprawdopodobniej w 90 procentach przypadków.
Wymieniłem 40d na 450d - "drobna" różnica w ciężarze - 820g 40d, 485g 450d + różnica w wadze baterii (cięższe w 40d oczywiście). Moim zdaniem lepsze zdjęcia są z 450d - wyraźnie trafniej naświetlone, szczególnie z lampą. W opcjach jest "Automatyczny optymalizator jasności" i chyba to działa. AF na detekcję kontrastu w LV też ma swoje zalety.
To bylo z usmiechem napisane bo nie ma tu podanej plci i nie wiedzieliscie ze jestem kobieta :D
Tylko ze jak juz pisalam z is mamy juz w domu obiektyw i moge w razie co ten podlaczyc to troche bez sensu przeplacac i miec w domu oba z is :)
Dlatego ze 40d calkiem na dluzsza meta mi nie lezy jest po prostu za ciezki.
no wiec wlasnie z tego co czytalam to 1000d jest na poziomie tego olympusa co mam tak wiec ze tak powiem wiem w co wchodze :) wiadomo ze za taka cene nie bede miec super. ale jak wyzej 40d itp nie leza mi kompletnie, za duze, za ciezkie. a mojego olympusa lubie bo jest maly i zgrabny :) no wlasnie z ta gwarancja to zawsze plus, uzywane to nigdy nie wiadomo jak bardzo uzywane jak nie jest od znajmego..
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Sprzedaje za ok 3000 kr olympusa wiec w takim samej cenie szukam czegos. Ewentualnie za 4000 kr i to wtedy wlasnie mam albo uzywane 400d (prawie w ogole nie 450d!) albo 1000d.
A ja chętnie bym odstąpił 500D w stanie idealnym (4000 + pstryków) (nawet z kitem) za te kronersy. Ale jak się doda jakieś cła, podatki, pakowanie paczek to się odechciewa.
Ja mam canona 1000d i jestem z niego zadowolony:) Uznałem, że gwarancja jest dla mnie ważniejsza niż nieliczne różnice z 450.