Dziur w mojej samoróbie jeszcze w ogóle nie wycinałem - jakoś nie mam do tego zacięcia (a raczej wycięcia:)). Jak wytnę to coś wrzucę.
Wersja do druku
Dziur w mojej samoróbie jeszcze w ogóle nie wycinałem - jakoś nie mam do tego zacięcia (a raczej wycięcia:)). Jak wytnę to coś wrzucę.
zainspirowany waszymi postami sam robie sobie limiquesta ale wersje gdzie bede mógł zasłaniać dziury i chce zrobić lampe na obiektyw taką jaka kiedys była pokazywana
Faktycznie (dzięki Kuchatek) z tymi dziurami jest IMO bardzo ciekawie. Światło ładnie się rozkłada i jest złudzenie że obiekty są równomiernie oswietlone z kilku stron. Porównajcie sobie fotkę 3 (odbicie od sufitu) i 7(odbicie od sufitu przez dziury w lumiqueście). Na fotce 3 zniknęły pionowe paski z pierscienia obiektywu - widoczne na wszystkich pozostałych. Na fotce 7 pierscienie oczywiście są ale jednocześnie odbicia od gładkich przedmiotów są mniejsze niz na wszystkich innych fotkach (oprócz 3).
O kant tyłka i jeden test i drugi. Lumiquest reklamuje swoój sprzet pokazując rozkład cieni za obiektami,a tutaj tego nie ma..