Moi drodzy,
czuje się niejako przywołany do tablicy gdyż na codzień pracuję po ciemnej stronie telefonii komórkowej i zajmuję się sprawami technicznymi aparatów. Standard GSM mówi o tym, że telefon ma emitować ok 20 - 25 dBm mocy promieniowania elektromagnetycznego. Co to oznacza w praktyce?
20 dBm równe jest 100 mW mocy nadawanej mierzonej w skali liniowej. Przy częstotlwiościach z pasma pracy komórek (mikrofale) może dochodzić do odkładania się tej mocy na obiektach, które są w pobliżu nadajnika w postaci energii cieplnej. Gdzieś czytałem wyniki badań, które mówiły że godzinna rozmowa przez telefon może podnieść temperaturę białek w mózgu rozmówcy o ok. 0.05 stC. Moce, jakie używane są w kuchenkach mikrofalowych to moce rzędu kilkuset W (kilka TYSIĘCY razy większe niż w telefonii komórkowej) - filmiki z youtube są totalną bzdurą. Dodatkowo biorąc pod uwagę sposób w jaki odbywa się sama transmisja (bluetooth, gsm, wifi...) moce promieniowania wysyłane przez te urządzenia nie sumują się - promieniowanie wysyłane jest w różnych momentach czasu i prawdopodobieństwo sumowania się mocy jest znikome. Widmo sygnału GSM, podobnie zresztą jak bluetooth czy 802.11 podobne jest do widma promieniowania tła, może o nieco podwyższonym poziomie.
Karty CF programowane są napięciami znacznie wyższymi od tych, które mogą się windukować podczas działania telefonu w ich pobliżu. Jestem głęboko przekonany, że utrata danych z pamięci flash pod wpływem promieniowania EM pochodzącego z telefonu komórkowego, blutootha, wifi, zigbee itp jest niemożliwa.
Idąc dalej w temat utraty danych z CF: czy stosujecie się do zasad ESD podczas ich wkładania/wyjmowania/przenoszenia?? Prawdopodobieństwo uszkodzenia w wyniku wyładowania elektrostatycznego jest znacznie większe niż w przypadku działania pola EM (GSM...). Co więcej - producenci kart na pewno przewidzieli taki czynnik i karty są wyposażane w odpowiednie zabezpieczenia, podobnie z resztą jak np. złącza (system connectory) telefonów komórkowych. Ale dmuchając na zimne: Czy nosicie karty CF w pojemnikach ESD?? Woreczkach chociaż? Czy myślicie o tym, żeby rozładować potencjał elektrostatyczny z waszych ubrań PRZED dotykaniem karty?? Wg mnie TO jest realne zagrożenie dla danych na karcie, a nie pole elektromagnetyczne EM.
Chętnie odpowiem na pytania z tym związane.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
googlując przez chwilkę znalazłem zalecenie Cisco dotyczące co prawda obsługi ich routerów, ale związane z kartami CF i ochroną ESD. Miałem więc racje z tym ESD :-)
http://cisco.biz/en/US/docs/routers/...uide/38cf.html
CompactFlash memory cards are sensitive to electrostatic discharge (ESD) damage. ESD damage, which can occur when electronic cards or components are handled improperly, results in complete or intermittent failures.
To prevent ESD damage, follow these guidelines:
•Always use an ESD wrist or ankle strap and ensure that it makes good skin contact.
•Connect the equipment end of the strap to an unfinished chassis surface.
•Place a removed CompactFlash memory card on an antistatic surface or in a static shielding bag. If the card will be returned to the factory, immediately place it in a static shielding bag.
•Avoid contact between the card and clothing. The wrist strap protects the card from ESD voltages on the body only; ESD voltages on clothing can still cause damage.
•Do not remove the wrist strap until the installation is complete.
Niestety - na temat odporności kart CF na promieniowanie EM nie znalazłem nic ;(.