Bo zoom jest zwykle wygodniejszy dla większości tych, którzy pytają jaki obiektyw kupić. ;)
Zakładam (być może niesłusznie), że jeśli ktoś chce używać tylko jednego obiektywu stałoogniskowego z lustrzanką, to raczej sam dość dobrze wie, czego mu potrzeba i raczej nie są to ekstremalnie budżetowe szkła.
Dla mnie 35/2 nie nadaje się jako jedyne szkło - jest zbyt mało uniwersalne (i nie chodzi tu bynajmniej o ogniskową, lecz sposób obrazowania na małych przysłonach przy dość silnym świetle w kadrze i sprawność autofokusa). 50/1.8 jest z kolei często zbyt długie, C 28/1.8 i Sigma 30/1.4 za drogie, a Canonowski EF-S 30/1.8 pozostaje niestety wyłącznie przedmiotem plotek od kilku lat ;)). Dla odmiany w standardowych zoomach dla APS-C można przebierać, a ceny wielu plastikowych szkieł :)), przystępne.