A jakby tak biorąc pod uwagę mniejsze koszta miałbym do wyboru
85 f1.8
i
70-200 f4 bez IS
Niby sytuacja podobna i moge wywnioskować z wypowiedzi powyżej ale jednak wole usłyszeć osobnych wypowiedzi ,)
Wersja do druku
A jakby tak biorąc pod uwagę mniejsze koszta miałbym do wyboru
85 f1.8
i
70-200 f4 bez IS
Niby sytuacja podobna i moge wywnioskować z wypowiedzi powyżej ale jednak wole usłyszeć osobnych wypowiedzi ,)
ja miałem taką okazję - miałem jednocześnie przez kilkanaście dni albo więcej oba razem i powiem tak - wersja 1.8 jest szybsza ale AF jest trochę mniej celny, w wersji 1.2 jest jakby bardziej pewny - jak złapie to trzyma.
Bokeh wiadomo - na 1.2 jest wypas..
i to co ja widziałem i wychodzi w bezpośrednim "starciu" - w eLce kolory są sporo ładniejsze i tu wersja 1.8 zdecydowanie przegrywa..
o "plastyce" i magii nie piszę ;)
Obydwa obiektywy mają generalnie inne zastosowanie : 85/1.2 typowy portret (studio, plener) 70-200/2.8 portret raczej reporterski (tzn. dynamiczny) mam obydwa i mają różne zastosowania choć jednym i drugim można oczywiście robić portrety.
Gdybym miał wybrać tylko jeden to oczywiście stałka:-D.
Tak jak Koraf mam dwa tyle, że 70-200 bez IS i są to dwa różne szkła dla tego mam i jedno i drugie. Te szkła mają zupełnie inne zalety i wady w stosunku do siebie. Wspólną mają jedynie jedną rzecz - ogniskową pod warunkiem że 70-200 ustawisz na 85:mrgreen:
jak portrety to tylko stałki
Uzasadnisz?
Czy taki tam po prostu fanatyzm?
Przykład - pierwsze z brzegu zdjęcie wykonane 17-55 2.8 IS : http://www.maxmodels.pl/galerie/5/6/1/3561/96439.jpg wskazuje że da się portret zrobić nie-stałką. Jak bardzo lepsze by było gdybym przypiął 85 1.8 i odszedł parę kroków do tyłu?
z tej dwojki wybralbym... 85/1.8
bo 1.2, jesli nie wiesz po co, to nie jest Ci potrzebna.
a 85/1.8 rysuje ladniej niz 70-200/2.8, ze taki drobiazg jak duzo
mniejszy gabaryt i wage pomine ;) chociaz potrafie sobie wyobrazic,
ze modelka czuje sie swobodniej, kiedy mierzy sie do niej czyms
ciut mniejszym niz katiusza :)
?? skąd taka uwaga? Poza tym różnica pomiędzy tymi dwoma szkłami jest większa niż tylko w jasności.
Z tego co wiem to są trzy wersje tego zooma. Sugerujesz, że 85/1.8 "rysuje ładniej" nawet od 70-200 f/2.8 IS II? Z tego co wiem to ten nowy ma dużo lepsze parametry od poprzedników.
A czy wiesz dokładnie co to za "dużo lepsze parametry" ?
I czy wiesz dokładnie od jakich parametrów zależy jakość "rysowania" obiektywu?
I czy na tej podstawie możesz stwierdzić że 70-200 2.8 L IS II ma właśnie te parametry lepsze, które są odpowiedzialne za jakość rysowania?
jesli zastanawiasz sie nad wyborem miedzy akurat ta stalka a zoomem,
no to na moje oko nie masz wyraznej koniecznosci zakupu tej stalki.
a jesli nie ma takiej koniecznosci, to szkoda wydawac te pieniadze.
lepiej kupic 85/1.8.
ja to wiem. ale czy ty to wiesz, skoro pytasz czy ta stalke czy zooma?
otworz sobie pixel-peeper.com albo http://www.pbase.com/cameras/canon
i poogladaj zdjecia z obu obiektywow. dla mnie to tu nie ma dyskusji, ktory
jest bardziej specjalistycznym narzedziem do portretu.
akurat w takiej dzialce jak portret prace obiektywu ocenia sie nie tylko na podstawie parametrow i pomiarow. tutaj duzo wazniejsze jest calosciowe wrazenie jakie robi obraz - odwozorowanie obszarow nieostrych, plynnosc przejscia obszarow ostrych w nieostre (a co za tym idzie separacja planow), kontrastowosc, odwzorowanie kolorow... to sa rzeczy, ktore mozna ocenic subiektywnie ogladajac zdjecia. i to m.in. takie odczucia sa powodem, dla ktorego ludzie kupuja takie bardzo specjalistyczne narzedzia jak 85/1.2, a nie durne cyferki z robionych przez inzynierow pomiarow (bo testami obiektywow takie wypociny ciezko nazwac).
powtarzam moja rade - w tej sytuacji najlepszym wyborem jest po prostu 85/1.8