zgadza się :)
zgadza się :)
Tak, na początku 2 tys. wydaje się sporo, póki nie wsiąkniesz :D
Tak naprawdę, to wybierasz w dwóch systemach. Koledzy radzą ci Canona, bo ma największą ofertę na obiektywy w różnej jakości i cenach.
Tak, to ten. Trochę warczy, trochę "wąski", ale wystarczająco jasny do ładnych portretów na początek.
Rozumiem, że ten obiektyw 50mm nie ma stabilizacji, a czy sam aparat ją ma? Cz zakładając ten obiektyw pozbawię się stabilizacji?
Znając życie, to gdybym wyłączył Ci stabilizację tym magicznym przyciskiem na kicie, to byś nie odczuł różnicy. 50/1.8 C, to świetne szkiełko żebyś uzyskał ładny "bokeh", ale pamiętaj, że masz wąsko i to bardzo wąsko.
Chociaż stałki optycznie są super, to jednak bym jeszcze się zastanawiał czy nie lepiej wziąć 400D (jak jeden kolega polecał) i do tego dołożyć jakieś szkiełka:)?
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
EDIT:
Postów edytować nie mogę, ale w kwestii zakupu to może lepiej kupić lepszą puszkę już?
http://www.allegro.pl/item1029512482...aku_torba.html
Ten obiektyw 35-80 sprzedasz i zostanie Ci kaski na 50/1.8 albo
sprzedasz i kit i 35-80 i dołożysz do budżetu (2500?) 300 zlotych i będziesz miał kit ze stalką (Kupisz tamrona 17-50/2.8):)
Widzę kolejny dylemat typu Canon czy Nikon, 450D czy coś tam...
Sam stałem przed identycznym dylematem i wybrałem 450D. Na pierwsze lustro dla amatora w sam raz, z czasem pewnie zmienię na półkę wyżej a może FF.
Tak jak mówi Mellan, 2 tyś. na początek wydaje się dużo. Też mi się tak wydawało, a po pół roku poszło już prawie 5 x tyle.
Możesz kupić puchę bez kita, będzie taniej ale pozbawisz się wtedy szerokiego kąta. No i kit wbrew pozorom wcale nie jest taki do niczego. Poszukaj zdjęć na forum. Ja kita zmieniłem na 17-55 2.8 ale przy różnicy cen 3 tyś. między tymi szkłami, uważam że kit jest więcej warty niż 200 zł.
50mm 1.8 II jest tak samo plastikowe jak 18-55 ale świetne do nauki i zabawy na początek. Tylko poczytaj o tym szkiełku, żeby nie przyszło Ci do głowy rzucić nim o ścianę po pierwszych zdjęciach, szczególnie na f1.8 ;) Niedawno kupiłem lampę i zauważyłem że ta zabawka z lampą radzi sobie dużo lepiej na f1.8, a nawet bardzo dobrze:D
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Tak. O ile w plenerze cofniesz się do tyłu żeby objąć dany kadr, tak w pomieszczeniu już możesz nie dać rady. Najlepiej jak byś w sklepie wziął do ręki puszkę z podpiętym chociażby kitem i porównał sobie jak się zmienia w wizjerze pole widzenia między 17mm a 50mm.
A ja bym Ci radził kupić używaną 450-tkę - niecałe 16.000 zdjęć, więc nie różni się niczym od nowego sprzętu a cena znacznie niższa (na pewno można się dogadać, żeby kupić przed końcem aukcji):
http://allegro.pl/item1031005825_can...bezp_w_wa.html