Wersja do druku
Energizery - to dla mnie największy szit po 2 latach intensywnego użytkowania padły 3 komplety czy 12 aku wszystkie dzisiaj wywaliłem do kosza.....używane równolegle GP oraz Duracell dalej trzymają wysoką wydajność, z pewnością już nigdy nie zakupie aku energizer.
ja tam jestem zadowolony:D
moze dobrze trafilem z konkretnymi sztukami
Polecam sanyo eneloopy oraz gp recyko z przewagą wytrzymałości tych pierwszych . ( mam 2x580 w jednej eneloopy w drugiej recyko , używam zawsze dwóch lamp równicześnie master/slave )
To z aku są jeszcze Eneloopy, które też sobie ludziska chwalą i niby nie rozładowują się tak poprostu jak zwykłe aku...
Edit. Tomasz byłeś pierwszy :) ale mam podobne zdanie co do Sanyo
nie chce teraz ładować kasy w ładowarkę, potrzebuje więcej akumulatorów. czy ta, którą mam będzie dobrze ładowała GP lub Energizery które polecacie?Cytat:
Zamieszczone przez czajna
pozdr
W sprawie ładowarki to chyba błąd w myśleniu. Kiepska ładowarka może zniszczyć dobre akumulatory, doprowadzić do zmniejszenia ich pojemności, a w najlepszym razie niedoładowywać lub nierówno ładować.
Mam kilka różnych zestawów akumulatorów (poczynając od HAMA, a kończąć na Energizer Advanced HR6 2650 mAh - te są zdecydowanie najlepsze!) i dopiero po zakupie ładowarki BC-900 (może być też BC-700) cieszę się z moich acu. Część starych "odżyła", inne działają dłużej niż z poprzednią prymitywną ładowarką, poza tym można akumulatory regenerować, sprawdzić ich faktyczną pojemność (unika się niespodzianek - jak w zestawie trafi się jeden gorszy to całość szybko pada).
Może różne opinie też w części zależą od tego czym ludzie je ładują.
Jako inżynier elektryk ;-) zdecydowanie polecam dobre ładowarki - jak nie naładujesz poprawnie to nawet z Super SANYO niewiele wyciągniesz !
wielkie dzięki :)
takiej informacji potrzebowałem. i pewnie zainwestuje w ładowarkę ;)
o ładowarce Ci już napisano, i popieram to, co napisano, ale.. ja w kwestii formalnej:Cytat:
Zamieszczone przez Pawel
GP nie polecam za wyjątkiem Recyko+. Się niemile byłem zdziwiłem, gdy "zmierzyłem*" zwykłe GP. Nie wnikam czy jest to skutek tego że GP (być może) jest podrabiane, czy też polityki firmy, ale faktem jest że w świetle wyników nie wyróżniają sie niczym pozytywnym, a nawet bym rzekł że na odwrót.
* w BC 900
Jakby Ci to delikatnie napisać.. jest bezpośredni związek "Ja w sprawie SANYO mam średnie odczucia, ani jeden z trzech kompletów nie przetrzymał roku :(" z "Od dawna używam ładowarki MW 8168 GS".Cytat:
Zamieszczone przez Loram
Niestety MW 8168 GS oraz MW 9168 GS zapracowały sobie na opinie morderców akumulatorów. Część z nich, ni z gruszki - ni z pietruszki zaczyna określone aku źle ładować. Część, fizycznie i nieodwracalnie uszkadza, część znacząco obniża ich pojemność. Pozostaje mi tylko pogratulować Ci szczęścia że Energizery wytrzymały tyle z tą ładowarką.
Hmm... jak planowałem zakup to naczytałem się po różnych forach opinii użytkowników i wszędzie (bez wyjątku) wszyscy (bez wyjątku) je chwalili a tu taki zwrot akcji mi serwujesz :???:Cytat:
Zamieszczone przez AbrahaM
Tak jak pisałem, z sanyo mam problemy, praktycznie padają jak muchy, natomiast energizery chodzą od ponad 2 lat i nic się nie dzieje. Na tej samej ładowarce.
Serwuje, gdyż zwrot akcji nastąpił w jej trakcie. Dwa trzy lata temu sytuacja wyglądała inaczej, tj. dobrze. Ale "do teraz" się zmieniła, gdyż po pewnym czasie okazało się że ładowane w tych ładowarkach aku wykazują różne anomalie w pracy, od przegrzewania się aku ("te same" ale nie ładowane nimi chodzą ok), przez utratę pojemności, (czasami odwracalną, czasami nie - ale to akurat normalne, biorąc pod uwagę że "niestety" one nie mają czterech kanałów, więc jak najsłabsze aku zostanie naładowane, to ładowanie jest przerywane, a reszta zostaje niedoładowana), aż po "zrobienie" aku tendencji do szybkiego samorozładowania. I to takim aku, które są znane z tego, że ich ta przypadłość nie dotyczy.Cytat:
Zamieszczone przez Loram
Do tego dodaj jako bonus utratę zdolności ładowania niektórych aku przez ładowarkę po ok 2 latach jej eksploatacji. Wsadzone aku po paru minutach zostaje uznane za naładowane, mimo że są "puste". Oczywiście w innej ładowarce działają bez problemu.
Zgłaszane hipotezy na różnych forach:
Albo (przypuszczalnie) "w międzyczasie" chinczycy zmienili podzespoły na tańsze, albo od począktu takie wsadzali - tylko dopiero po dłuższym czasie eksploatacji te problemy się ujawniły.
Jeśli zaś padają ci Sanyo 2500 (lub ogniwa firmy trzeciej dla której Sanyo jest podwykonawcą - patrz "temat" HR na minusie) , to niestety jest możliwe, że to ich "zasługa", bez pomocy ładowarki O samorozładowaniu szybkim akurat tych ogniw już od jakiegoś czasu jest głośno.