Wygląda na to że nikt się nie odważył... :mrgreen:
Wersja do druku
Wygląda na to że nikt się nie odważył... :mrgreen:
Przeciez Kocis bardzo wyraznie napisal ze to robil i nawet jest opisane na forum...Cytat:
Zamieszczone przez Faflun
O wlasnie tutaj:
http://canon-board.info/showthread.php?t=4584
A co do linku wklejonego wczesniej:
http://www.astrosurf.org/buil/autofocus/adjust.htm
MLU (mirror lockup) to nie jest odpowiednia metoda na podtrzymywanie lustra podczas tej operacji i kategorycznie nie nalezy tego tak robic. Migawke nalezy miec zamknieta a opadajace lustro (jak komus bardzo przeszkadza) zabezpiecza sie dobra schodzaca bez sladu (!) tasma klejaca, np. papierowa do malowania.
Podejrzewam nieśmiało :roll:, że Faflunowi chodzi raczej o brak powszechnego okrzyku "król jest nagi"? ...Cytat:
Zamieszczone przez KuchateK
Pozdr.
Byc moze...
Wystarczy troche jednak pogooglac i przypadkow ustawiania AF'a prywatnie w domu mozna znalezc calkiem sporo. Na tyle duzo, ze moge stwierdzic iz dla przecietnej w miare obytej z narzedziami osoby jest to szybka, tania, bezpieczna i skuteczna metoda na pozbycie sie stalego powtarzajacego sie FF/BF.
Czy FF/BF moze miec wplyw no pogorszenie ogolnej ostrosci obrazu?
Czy tylko na celnosc ostrosci?
Przy FF/BF nie następuje ogólne pogorszenie ostrości, występuje ona tylko nie w tym miejscu co potrzeba, lub gdzie ją "widział" fotografujący.
co za pytanie..
Skoro nie masz ostrości tam gdzie chcesz, to jak możesz mówić o "ogólnej ostrości". Nie ma jej.