-
W moim 7D spust migawki wymaga minimalnej siły nacisku do pierwszego, w zasadzie wyraźnie wyczuwalnego oporu (focus), a potem trzeba wyraźnie zwiększyć nacisk żeby migawkę wyzwolić. Odbywa się to bez kliknięć, a po momencie wyzwolenia migawki spust daje się jeszcze trochę głębiej wcisnąć. Gdyby nie dźwięk migawki i mignięcie w wizjerze, to można by mieć wątpliwości czy migawka odpaliła czy nie.
-
U mnie w 1D3 wyraźnego dwukliku nie ma, w 50D jakby było to wyraźniej wyczuwalne. Zresztą po przesiadce na 1D (shutter lag wow effect ;-) ) mam wrażenie jakby... "robił mi kawę zanim o niej pomyślę" :lol:
-
kawa? dobra opcja na zimowe zasiadki:D
to trzeba jakieś nowsze firmeware wgrać? ;)