Co ja od serwisu sony usłyszałem, to nikt by nie uwierzył... W efekcie kupiłem sobie nowy monitor bo na stary (wciąz na gwarancji :evil: ) już szans nie było.
Wersja do druku
Co ja od serwisu sony usłyszałem, to nikt by nie uwierzył... W efekcie kupiłem sobie nowy monitor bo na stary (wciąz na gwarancji :evil: ) już szans nie było.
Wtrące sie ponieważ sam byłem sprzedawcą i jest nowe prawo działające od 01-01-2003 a oto jego postanowienia:
-nie ma terminu 2 tyg na naprawe (termin 2 tyg jest na ustosunkowanie czy gwarancja jest uprawnina czy nie. termin w/g ustawy powinien być uwaga "rozsądny".)
-nie przewiduje sie zwrotu bądź wymniany towaru czy zwrotu pieniędzy
-niezgodność z umową to nie uszkodzenie ale np jeżeli sprzedawca wcisnoł ci że aparat na 1/8000 migawke a ma 1/4000 i tym podobne.
-jedynym możliwym zwrotem są zakupy internetowe 10 dni
- jest jeszcze kilka punktów związanych z rękojmią (czy jak to sie pisze)
Jednakże sprzedawcy postępują różnie, często "lepiej" niż jest napisane lecz nie muszą to jest ich dobra wola.
Teraz postawcie sie na miejscu pośrednika pomiędzu wami a Canon Polska który to w sprzedży hurtowej dokładnie postępuje w/g litery prawa - sprzedawca zostaje z ponaprawowym aparatem....
Podpisując karte gwarancyjna zgadzamy sie na inne niż przewiduje prawo warunki tzn dowolne jakie napisano w karcie (uprzedzając tych któży nie podpisali, to gwarancji nie ma wogóle....) czyli np zwalnia sprzedawce z jakichkolwiek roszczen na poczet np. serwisu firmowego
tyle uprecyzowania.
Aparat zepsuty w momencie kupowania to chyba jednak jest niezgodność z umową...Cytat:
Zamieszczone przez popmart
Ale kartę gwarancyjną ma KUPUJĄCY a nie sprzedawca :-) I zawsze może ją "zgubić" ;-) i opierać się tylko na rękojmi.Cytat:
Zamieszczone przez popmart
Rekojmia nie dotyczy osob fizycznych! Panowie.. to nie te czasy, gdy obowiazala w naszym kraju kazdego. Jedynie przy zakupie aparatu "na firme" obowiazuje rekojamia.
Zas co do nie dzialania aparatu przy zakupie... khem.. jezeli towar byl kupowany bezposrednio u sprzedawcy to jestem pewien ze zostal sprawdzony (zawsze prezentuje i sprawdzam sprzedawany egzemplarz klientowi)... a w takim wypadku nie ma mowy o tym, ze klient zakupil cos co bylo uszkodzone.. skoro dzialalo.
Do tego autor watku zrobil 15zdjec.. wiec aparat dzialal ;) Polecam nie cwaniakowac tylko udac sie do sprzedawcy i porozmawiac uczciwie co i jak... kombinowanie zawsze pozniej bokiem wychodzi..
Zas sprawa zagubionej gwarancji i dowodu zakupu - niektore serwisy nie przyjma takiego aparatu.. sprzedawca rowniez moze odmowic zareklamowania. Niestety ta mala karteczka jest bardzo wazna... i proponuje jej nie gubic, bo potem moga byc problemy.
...chyba ci się coś pozajączkowało...
Rekojmia dotyczy właśnie osób fizyczynych a nie firm. Toż to specjalne prawo chroniące słabszą stronę, jaką jest klient detaliczny w porównaniu do sklepu czy producenta..
Firmy dogadują się umowami. Mają równiejsze szanse.
Podsumowując: klient osoba fizyczna ma możliwość skorzystania z gwarancji (o ile daje ją producent lub sprzedawca, a nie musi i o ile klient chce) albo z 2-letniej rękojmi.
Z roszczeniami z gwarancji występuje wobec gwaranta, ma napisane kto to jest.
Z roszczeniami z rękojmi występuje wobec sprzedawcy.
Proszę nie mieszać ludziom w główkach..
nie kolego zepsuty to jest zepsuty a nie niezgodny z umową od tego jest gwarancja.
a poza tym własnym podpisem sygnuje sie takie warunki gwarancji jakie sa i kropka nic wiecej tu nie działa gwarancja w tym momencie okresla warunki a nie ustawa (nawiasem mówiąc w ustawie jest napisane o warunkach Cyba że strony zawrą inna umowe - tzn podpisaną gwarancje i jej ustalenia) koniec
a jeżeli sprzedawca nie wystawia gwarancji (nie musi..) to co? Klient nie może reklamować wadliwego towaru?
to wtedy obowiązuja postanowienia ustawy jak można sie domyslec i koniecznie trzeba mic dowód zakupu bez tego klapa
Czyli rękojmia :-) A wg mnie to po stronie sprzedawcy lezy udowodnienie że klient _podpisał_ gwarancję czyli zrezygnował z rękojmi..