gdyby nie przejście na pełną klatkę to nigdy nie oddałbym 10-22 :) Rewelacyjne szkło!
Wersja do druku
gdyby nie przejście na pełną klatkę to nigdy nie oddałbym 10-22 :) Rewelacyjne szkło!
A i natrafiłem jeszcze na taka rzecz.Mianowicie - Sigma 12-24 ma kąt widzenia od 122 stopni, natomiast S 10-20 oraz C 10-22 maja od 102/107. Czy faktycznie jest tak z tym kątem???
Ja Ci powiem tak - do APS-C kup Tokine 12-24/4 lub 11-16/2.8. To najlepsze szerokie obiektywy jakie istnieją do APS-C i na które daje się założyć filtry - a to przy krajobrazach ma wielkie znaczenie. Dlatego odpada z tej gry Sigma 12-24, choć optycznie od nich jest lepsza. Można rozważyć Canon 10-22, ale optycznie wg. moich doświadczeń lekko przegrywa z Tokinami i Sigma.
A jak kupisz FF to sprzedasz te obiektywy i kupisz sobie 17-40 lub ostatecznie 16-35. Nie ma sensu teraz kupować na zapas obiektywu pod FF i używać go z APS-C. To takie rozwiązanie, które Ci nie da teraz zaszaleć, a potem też będzie średnie (bo pasuje do niego tylko Sigma 12-24).
I mówię to z własnego doświadczenia, a nie zasłyszanych opinii (właśnie zmieniłem Tokine 12-24 na Canona 17-40 - filtry pasują idealnie te same).
polecam do cropa Tokinę 11-16
solidne szkło - przystępna cena
ładna głębia na fotkach
ciekawa propozycja
a i cena tez nie jest z kosmosu
Mam c 10-22 i jestem strasznie zadowolony z niego. Pozdrawiam
Porównać ostrość C10-22 i Sigmy 10-20 można np. tak:
http://www.optyczne.pl/24.4-Test_obi...ć_obrazu.html
http://www.optyczne.pl/33.4-Test_obi...ć_obrazu.html
Ja osobiście mam Tokinę 11-16/2,8. Ma nad powyższymi przewagę jasności. Jednak jeżeli będziesz używać sprzętu do architektury i pejzaży, używając statywu to światło f/2,8 nie jest aż tak konieczne. Tokina niestety cierpi na widoczne aberracje chromatyczne i dlatego nie mogę polecić jej bez zastrzeżeń.
Oglądałem duże odbitki zdjęć robionych Canonem 10-22 i ostrość oraz kontrast robiły duże wrażenie. Sigma zapewne niezgorsza, ale tej firmie niestety dość często zdarzają się egzemplarze które nie trafiają w cel autofokusem i trzeba je na gwarancji poprawiać (mam Sigmę 30/1,4). Z tegoż powodu chętnie polecałbym Canona. C. 10-22 ma też szerszy zakres ogniskowych.
Nie mogę porównać c10-22 z żadnym innym obiektywam niestety, bo innego nie miałem. Byłem bliski kupienia Tokiny, bo jest 2x tańsza, ale aberracje skutecznie mnie zniechęciły. (dostałem sample). Tej wady akurat bardzo nie lubię, co by nie mówić o łatwości jej usuwania.
Chętnie przesiadłbym się na FF, ale tego obiektywu byłoby mi szczególnie żal. Na pewno jest wart swojej ceny. Autofocus w porównaniu z Tamronem 28-75 to zupełnie inna bajka.
Szkło daje sobie radę na ciemnej sali, gdzie Tamron po prostu wymięka i nie potrafi złapać ostrości.
Ostrość canona jest genialna (choć Tokina też bardzo ostra jest) i jeśli cena nie gra roli to zupełnie wg mnie nie ma się nad czym zastanawiać. Jak przejdziesz na FF to sprzedasz 10-22 i się przesiądziesz na 17-40 :) Proste.
Do cropa polecam c10-22, natomiast do pełnej kaltki właśnie kupuję sigmę 12-24 DG.