-
Z pierwszym masz trochę racji. Zagalopowaliśmy się i przeszliśmy ze zdjęcia do filmu. Z drugiej strony, postać też musi być odpowiednio ustawiona do zdjęcia (taka jedna klatka animacji) i też nas trudno tutaj oszukać.
A co do drugiego, to nie wiem skąd pomysł, że stosując efekty specjalne oszczędza się na kosztach i czasie :D Chyba wyraźnie widać, że na zaawansowane efekty specjalne mogą sobie pozwolić producenci filmów z ogromnymi budżetami, a nie widać ich w tanich produkcjach... a jeśli widać, to jest jakaś kiepska jakość, która nikogo nie oszuka. Btw. Przypadek Buttona - 160 mln $, Beowulf - 150 mln$, Terminator Salvation - 200 mln $. Dla porównania Frankenstein (2007) - 45 mln $, 300 Spartan (wbrew pozorom film kręcony w dość "tradycyjny" sposób w kostiumach i na makietach - klik) - 70 mln $, The Duchess (dramat kostiumowy 2008 ) - 25 mln $. Oczywiście są to niedokładne kwoty szacunkowe, z ang. Wikipedii.
Jeśli wrócimy do zdjęcia, to tutaj ten brak oszczędności czasu i kosztów uwidacznia się jeszcze bardziej. Wymodelowanie postaci to dobrych kilkadziesiąt godzin pracy... Każde jedno ujęcie trzeba najpierw przygotować (ustawić kamerę, światło), a potem renderować. Jeśli chcemy ujęcie w rozdzielczości jaką daje 1Ds mIII na sprzęcie w porównywalnej cenie jak aparat (+ dopięta eLa oczywiście :mrgreen: ) to czas jednego ujęcia również będzie liczony w godzinach... Plus oczywiście postprodukcja.
Tak więc jeśli byśmy chcieli ucharakteryzować modelkę do sesji zdjęciowej na frankensteina w 7 godzin, to nie jest to jakiś długotrwały proces :mrgreen:
-
Zapraszam do obejżenia portfolio Thomasa Suurlanda, który zajmuje się zarówno fotografią jak i grafiką 3D. Jak sam pisze o sobie, grafika 3D jak i fotografią są dla niego równie ważne, a zainteresowanie fotografią pozwala mu doskonalić sztukę kompozycji i wiedzę o kolorze.
"And to know how to make 3d photo real you have to know how a photo "looks and works"."
http://www.suurland.com/index.php
Prace 3D znajdują się w zakładce portfolio a fotografie w zakładce photo.
Poniżej 2 przykłady z grafiki 3D:
Dla mnie jego prac 3D są naprawdę fotorealistyczne. Co ciekawe, niektóre z nich stworzył już 6 lat temu.
Facet zajmuje się fotografią, ale mimo wszystko ma czas i chce mu się tworzyć od zera takie obrazy. To o czymś świadczy. To kwestia czasu, kiedy 3D stanie się takim elementem fotografii jak dziś Photoshop i obróbka za jego pomocą. Być może nie jest to kwestia2 czy 3 lat, ale w końcu to nastąpi.
-
no ale grafika tutaj to tylko samochód, nie?
chyba nikt normalny nie dłubałby krajobrazu :P
-
Tylko albo aż samochód ;)
Natomiast krajobraz czyli tło do samochodu też jest autorstwa tego samego artysty, tylko to inna technika. Zrobił zdjęcia danego miejsca, tak jak się robi panoramy, tylko do formy niepełnej kuli, połączył zdjęcia w jedną całość o rozdzielczości 11500x5750. Swój samochód umieścił wewnątrz tej kuli, dzięki czemu są na nim odbicia krajobrazu i uzyskał fotorealistyczny efekt.
Gość oferuje na sprzedaż takie właśnie "kule krajobrazu" które stworzył samodzielnie:
http://www.hdri-locations.com/products.php
Q: What is "hdri locations"
A: Hdri locations is a combination of one high resolution HDRi map and matching backplates to use as a background for your renderings.
Podsumowując, chociaż krajobraz nie jest wymodelowany w ten sam sposób co samochód, to też jest stworzony przez autora, czyli całość obrazu powstała od zera, od zrobienia zdjęć krajobrazu, połączenia go w całość, stworzenia modelu samochodu i ostatecznego efektu.
To co naprawdę podziwiam, to że autor tych obrazów wszystkiego nauczył się sam, w domowym zaciszu, nie jest częścią żadnej dużej firmy, tylko uprawia freelance i oferuje swoje usługi tworzenia takich wirtualnych obrazów.
Wnioski nasuwają się dwa:
- nie trzeba być częścią firmy aby tworzyć fotorealistyczne obrazy 3D, trzeba po prostu chcieć, dlatego wcześniej czy później to się będzie coraz bardziej popularyzować.
- potrzebna technologia była dostępna dla zwykłego amatora już 6 lat temu, teraz może być tylko lepiej
-
masz rację, jeszcze zapomniałem o mapie HDRI
też kiedyś się w to bawiłem... aż doszedłem do wniosku, że nie mam wystarczająco cierpliwości i fotografia da mi coś podobnego w czasie nie mierzonym dziesiątkami godzin modelowania :P
-
Polecam obejrzeć inne prace w portfolio tego człowieka, jest dużo więcej takich obrazków jak powyżej, również z wnętrza samochodu. Są też inne przedmioty niż samochody. Naprawdę ciekawa galeria.