Ale o so chozi?
Wersja do druku
Po ziomalsku. Po polsku, pytałem o co Ci chodzi? Teraz rozumiesz? Wyjaśnisz?
No tak, kolorowane oczka już były, teraz mamy następny level, czyli kolorowane postaci na czarno białym tle. Lepiej, zamiast bawić się w kiczowate kolorowanki, skup się na kadrze, to zdjęciom na pewno wyjdzie na zdrowie.
uuu po ziomalsku, a moim zdaniem po "kiczowatemu" jak to sam mawiasz :)
zdjęcie wstawiłem tak sobie , na kadr nie było czasu, tło w kolorze beznadziejne a efekt czarno biały bo się akurat tego uczyłem , mimo wszystko i tak wygląda lepiej niż w oryginale, ale to co mi się podoba w tym zdjęciu to szczere życie które w niego włożyły te dzieciaki.
do pana pank: jak już tak dociekasz i ciśnienie CI skacze to powiem CI że pisząc te słowa z przed kilku postów miałem na myśli niektóre Twoje zdjęcia ale przecież nie o nich ten temat więc się nie będę rozpisywał.
Wiesz, nie ja jestem tym któremu skacze ciśnienie, i dalej nie rozumiem co miałeś na myśli.
Dla jednych ważny jest ruch, dla innych zdjęcia, kwestia priorytetów.
I tym komentarzem tylko utwierdziłeś mnie w przekonaniu że nie warto z Tobą dyskutować, rodzice, niestety, ponieśli wychowawczą porażkę. Życzę dużego ruchu w temacie, mnie już przestajesz interesować.