dziś idę do sklepu narazie pooglądać sprzęt. Przymierzę 40d- może faktycznie ten. Co do zoomu to myślę że się przyda- zawsze można złapać ciekawy detal wysoko, bądź "podejść" zwierzynę
Wersja do druku
dziś idę do sklepu narazie pooglądać sprzęt. Przymierzę 40d- może faktycznie ten. Co do zoomu to myślę że się przyda- zawsze można złapać ciekawy detal wysoko, bądź "podejść" zwierzynę
jestem kobietą i mówię: 40d -- chociażby dla solidności obudowy i ergonomii obsługi (miałam w ręku oba, w 40d zapominasz że jest menu, wszystko masz w klawiszach/kółkach). W górach też daje radę. Gorzej z 2.5kg statywu :]
A do makro bardzo fajnie sprawdza się 70-200 + raynox 250. Zresztą 70-200/4 generalnie się sprawdza we wszystkim :D I w cale nie jest takie ciężkie (wersja bez IS) -- różnica ok 250g między S18-50.
I jeżeli bierzesz 10-22 to 24-105 będzie niezłe tak mi się wydaje
50/1.8 można wziąć, tanie, leciutkie, trochę tandetnie wykonane, ale bardzo przyjemne szkło, na początek do portretu jak znalazł -- dodatkowo pierścień odwrotnego mocowania i obiektyw od zenita (łącznie < 50zł) i masz fajne retro-makro
no i zobacz jak ci w dłoni leży. Ja mam dużą dłoń wiec 450d jest dla mnie za mały, a to bardzo ważne żebyś mógł dobrze chwycić aparat.
Myślę i myślę a czas leci! Nic jeszcze nie kupiłem ze sprzętu. Ile przez ten czas już zdjęć bym zrobił! :) A tak poważnie: oglądałem w sklepie 450d i 40d. Faktycznie 40d prezentuje się niesamowicie! Jeszcze nad tym pomyślę. Teraz ważniejsze szkła. Juz prawie jestem pewien canona 50mm f1.8 (jest lżejszy i tanszy od 1.4 i to przemówiło za nim), sigma 10-20mm f4-5.6 do krajobrazów i architektury no i ciągle pytanie: SIGMA 70-200mm f2.8 II EX DG MACRO (jednak ciężki straszliwie)czy może CANONA 24-105mm? PODPOWIEDZCIE PROSZE!
Otóż to... i to poważnie!:)
Ale to zupełnie RÓŻNE szkła, do innych zastosowań... Tego C mam, fajny i solidny jako tzw. spacerzoom. Sigmę bardziej bym widział do sportu (oczywiście dobry egz. +raczej kalibracja), ale jako krajobrazowe(a pewnie!) +makro to zobacz fotki, które zamieściła na forum najeli (czyli lżejsze C70-200/4).Cytat:
[...]no i ciągle pytanie: SIGMA 70-200mm f2.8 II EX DG MACRO (jednak ciężki straszliwie)czy może CANONA 24-105mm? PODPOWIEDZCIE PROSZE!
do tego zestawu jak dla mnie bardziej pasuje 24-105. Ale opcja z Kit'em IS + 70-200 też*nie jest najłupsza, pytanie tylko jak z wagą? Bo tak szczerze, waga sprzętu foto dobiła mnie dopiero jak zabrałem ponad 3 kilowy statyw ze sobą. A normalnie noszę 400D z 300, dwa kity, 50/1,8 i 70-200, ewentualnie lapmę*i jakieś*filtry. Tak więc tym bym się*nie sugerował, 40D to o wiele lepiej wykonana puszka i starczy na dłużej.
Zdecydowanie 24-105 (lub coś innego co pokryje "standardowy" zakres ogniskowych dla APS-C). Robię fotki o podobnej tematyce do tego o czym pisałeś i uważam że łatwiej obejść się bez tele niż bez standardu. Oczywiście to moje subiektywne zdanie :)
Bo tak w sumie to poza typowym portretem, to to 70-200 u mnie nie znajduje zbyt wielu zastosowań. Zresztą i tak, moim zdaniem dopiero na FF to szkiełko ma fajny zakres, na cropie jest takie nijakie. Do portretów starczyłby spokojnie 24-105L, albo 24-70L, do architektury 10-20 i po sprawie. Troszkę*później dokupić*np. 85/1,8 i jest miód. Chociaż przyznam szczerze że 50'ka to na cropie moja ulubiona ogniskowa do tego typu zdjęć.
Co do puchy - 40D zdecydowanie. Jak za jakiś czas stwierdzisz, że potrzebujesz lepszej ergonomii to będziesz musiał sprzedać 450D za grosze i stracisz kupę kasy. Można kupić 40D z niewielkim przebiegiem za 2300 zł, więc nie ma się co zastanawiać. W tej cenie w żadnym systemie nie dostanie się tak dobrej puchy. Bardzo lubię 50D. Właśnie dlatego, że po jej wejściu 40D tak staniało :D
Co do szkiełek to w zasadzie wszystko zostało już powiedziane. 70-200 na cropie też dla mnie jest takie sobie. Może będzie "lynch" za to co powiem, ale wolałbym Tamrona ze światłem 2.8, chyba, że ktoś się z aparatem czołga, skacze i nurkuje, to na pewno Canon wytrzyma znacznie więcej. 85 1.8 - to kolejny zakup w planach. 10-20 do architektury moim zdaniem koniecznie. 50 1.8 za 350 zł spokojnie można dostać. To chyba szkło z AF o najlepszej jakości ceny do jakości, chociaż zdeka tandetnie wykonane, ale to najwyżej wyrzuci się do kosza i kupi nowe. Nie szkoda :) Ja osobiście do portretów nie używałbym 24-105L - światło f4 to moim zdaniem trochę za słabo. Jako spacerzoom to super, ale ja sobie go nigdy nie kupię prawdopodobnie (przy założeniu, że będę wydawał kupę kasy na słoiczki i kupował takie drogie szkła).
Już prawie sprzęt wybrany :)
Jednak body 40d (choć cięższe- o wiele trwalsze)
canon 10-22mm (myslałem o sigmie 10-20 ale canon chyba lepszy?)
canon 50mm f1.8 II (ze względu na cenę wolę 1.8, no i jest lekki. Kiedyś można wymienić)
canon 70-200 f4L IS (myslałem o sigmie ale dołożę i bedzie mniej dzwigania.Poza tym jest IS)
Interesuje mnie jeszcze robienie zdjęć makro więc moze dokupię tamrona 90mm f2.8. Ponoc dobre szkło do tego. Prawda?
W sierpniu będę w Stanach i tam dokonam zakupu. Obliczyłem ten zestaw na 11000zł.
I jak? Co myślicie?