W moim odczuciu znacznie więcej młodych ludzi korzysta z Grona, dlatego też wydaje mi się to lepszym rozwiązaniem. Ewentualnie Facebook.
Wersja do druku
W moim odczuciu znacznie więcej młodych ludzi korzysta z Grona, dlatego też wydaje mi się to lepszym rozwiązaniem. Ewentualnie Facebook.
I pamiętaj że wszystkie dziewczyny chciałyby mieć fajne fotki, tylko nie wszystkim starcza odwagi na ten pierwszy krok. Takie to już czasy. Wystarczy zerknąć na naszą-klasę żeby zobaczyć ile lasek się pręży przed swoimi kompaktami. Byle gniot i sa szczęśliwe. Większość z nich bylaby zadowolona gdyby zaproponowac sesję "lepszym" aparatem. A jak jedna odmówiła to nie przejmuj się, jest ich jeszcze mnóstwo.
Że za moich szkolnych czasów nie było cyfrówek :D Człowiek zawsze miałby jakiś pretekst...
Cichy, moze jakas podyplomówka? :D
Facebooka z góry odradzam, ze względu na postanowienia regulaminu odnośnie wrzucanych zdjęć.... w sumie to nie wiem czy to zmienili - z pół roku temu było dość głośno na ten temat. W regulaminie zatwierdzanym przy rejestracji był zapis który pozwalał im bez żadnych ograniczeń korzystać z fotografii wrzuconych na serwis przez użytkowników...
Pozdrawiam.
P.S. Napieraj do przodu, siedzenie i zamartwianie się nad sobą (sytuacją itd) nikomu jeszcze nie pomogło.
Ja mam wrzucone parę zdjęć na tym serwisie, tak obok profilu i ciągle jakieś*dziewczyny chcą*zdjęcia. Teraz sobie w szkole wystawę*zrobiłem i jest jeszcze gorzej (bo mi się*nieeee chce takich byle jakich, jak fajne dziewcze to się*pójdzie i zaprosi). Ale tak w sumie, pytasz się*czy chce iść albo na zdjęcia, albo żeby jej porobić*zdjęcia (niestety w umysłach większości pozowanie ma przylepione "nago" - chociaż*dla wielu to nie jest problemem akurat :mrgreen: a plener = krzaki i komary ;)). Musisz być*otwarty i mówić*o tym jak o czymś*normalnym, unikać fachowych określeń itp. ;)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Teraz to znowu w modzie i powiem ci szczerze, parę*razy myślałem że jak powiem że mam analoga i trzeba będzie robić*zrzutkę na filmy, miało to skutek odwrotny od zamierzonego. ;P Tylko nie wiem, u mnie w klasie jest jakieś*takie przekonanie że jak fajne zdjęcia to do mnie, albo jak coś*z aparatem nie teges, też*do mnie :E
To ja z innej beczki. Jak podpialem jasna, mala staleczke i sobie focilem wsrod tlumu to w miare spokoj byl ale..... jak zalozylem pozniej dlugiego zooma to z miejsca ktos przylecial, wcisnal do reki swoj kompakcik z prosba o zrobienie zdjecia jemu i jego panience "bo pan to pewno jakis fotograffff jest" i bylo takich na pęczki. Moze z dziewczynami taka wielka lufa tez zadziala? I prosze, bez skojarzen i dziwnych domyslow ;) Pzdr!
Haha, te dzieczyny, rzeczywiście lubią długie lufy. A najlepiej jak jest biała z czerwonym paskiem ;-)
Prosciej bedzie jak umowisz sie z nia na 'spacerek' i uprzedzisz, ze wezmiesz ze soba aparatek.
Z amatorkami jest ciagly problem, wejdz na rozne fora, sa tam dziesiatki tysiecy postow o anulowaniu sesji, gdy fotograf juz czeka w plenerze, tzw 'no show' (nie pokaze nogi, nie pokaze brzucha...).
Sam doznalem wiele razy odmowy pozowania do portretow, "bo mam chlopaka" (co ma piernik...?), wiec jedyna rada nie poddawaj sie, a wszystkie sposoby sa dobre.
Najpierw zaczął bym od koleżanek które znam. Potem ona pokaże innej koleżance tamta rozgada że robisz zdjęcia że ładne i będzie dużo łatwiej.