nie wydaje mi się-demonem ostrości nie jest, ale robiłem tym obiektywem na pełnej dziurze ostrzejsze zdjęcia- przy krótszych czasach :)
Wersja do druku
nie wydaje mi się-demonem ostrości nie jest, ale robiłem tym obiektywem na pełnej dziurze ostrzejsze zdjęcia- przy krótszych czasach :)
Wg mnie nie jest poruszone (byłoby widać na kontrastowych krawędziach). Albo kiepsko wyostrzasz zdjęcia w obróbce (link dałem wyżej), albo masz kiepski egzemplarz szkła i powinieneś unikać w nim maksymalnie otwartej przysłony.
A skoro masz proste oświetlenie studyjne to raczej dałoby się ustawić tak by i przysłona była domknięta i czas krótszy?
To było bez wyostrzania...
Niestety nie dałoby się tak ustawić- bo to jest coś tego typu:
http://allegro.pl/item629707756_oswi...ie_studio.html
Ale swoją drogą łącznik statywowy mi się przyda- jak nie w praktyce to dla wygody.
Bywały ostrzejsze na przy takiej przysłonie i ogniskowej- domniemam, że cały sprzęt nie był dostatecznie ustabilizowany. Zrobię całą przeróbkę tak, żeby nie bać się o sprzęt na ziemi. Jeśli uznam, że przeróbka łącznika nie będzie dostatecznie bezpieczna to po prostu go nie założę :)
Nie bardzo sobie to wyobrażam. Ja rozkręcałem swój 70-210 naprawiając tasiemkę do przysłony i widziałem co ten obiektyw ma w środku. Ten kawałek obudowy pomiędzy bagnetem a pokrętłem ostrości to jest cienka skorupka. Naciśnij sobie na nią palcem. Ona się ugina pod niewielkim naciskiem. Tam nie ma bezpośrednio pod spodem żadnej konstrukcji nośnej. Oprócz tego fragmentu masz tylko pokrętło od ostrości i zoom.
Nie trzeba tam dużego nacisku. Zobaczę czy będzie się trzymał jak go przykręcę go do łącznika po przeróbce. Jeśli nie to dam sobie spokój. :)
Nie mówię, że musisz to ostro ściskać. Mówię o tym, że prawdopodobnie nie otrzymasz upragnionej sztywności mocując obiektyw za elastyczny element.