Straszcie chłopaka, straszcie. Wcale nie musi mieć małżonki, która będzie obcinać kasę na foto. A co będzie jak się sama foceniem zarazi... i zabierze wszystkie zabawki ;-D ????
Wersja do druku
Straszcie chłopaka, straszcie. Wcale nie musi mieć małżonki, która będzie obcinać kasę na foto. A co będzie jak się sama foceniem zarazi... i zabierze wszystkie zabawki ;-D ????
Moje kondolencje... ;-)
jaaasne... Yeti tez podobno ktos widzial :mrgreen::mrgreen::mrgreen:
uprzejmie prosze nie psuc watku! robimy tu sobie beke z plci pieknej i jej kontroli nad budzetem (bo niestety, ale terminy malzenstwo i pluralizm budzetowy definiuja zbiory rozlaczne). i trzymajmy sie moze tej wersji wydarzen :-D
Błądzicie panowie.. chyba że wyjątek potwierdza regułę - moja żona nie ma nic przeciwko zakupom, sama foci i m.in. dlatego mam 2 puszki żeby sobie nie wyrywać ;).. nie marudzi też na kolejne zakupy kolejnych eLek..
Każdy ma taką żonę na jaką sobie zasłużył :mrgreen:
Już widzę zdziwienie księdza i gości na widok pierwszych ławek z karteczką "Rezerwacja dla fotografów"
2000zł i więcej
Niby się z tym nie zgadzam choć wiedziony dziwnym przeczuciem stworzyłem ostatnio listę zakupów brakujących mi akcesoriów:roll:
Jeszcze nie;-). Choć biorąc pod uwagę niektóre rady chyba lepiej aby nie czytała tego wątku:wink:
W najbliższych dniach będziemy przeliczać nasz budżet i wtedy podam jakąś konkretną sumę.
Dziękuje wszystkim za gratulacje. Póki co jestem szczęśliwy i patrze z optymizmem w przyszłość:-D
[QUOTE=akustyk;638446]jaaasne... Yeti tez podobno ktos widzial :mrgreen::mrgreen::mrgreen:
To mów mi Yeti :mrgreen:, bo to ja zasysam u nas najwięcej kasy na sprzet focący.
Nemo: wydaje mi się, że warto zapłacić troche więcej, szczególnie, że sam focisz i masz o tym jakieś pojęcie, żeby później, przy oglądaniu zdjęć ze ślubu nie zgrzytać zębami...
Dość tego... kolega zadał konkretne pytanie - kto mu może kogoś polecić niech mu pisze priva. A straszenie drugą połową odbywa się w tym wątku: http://canon-board.info/showthread.php?t=6465 .