Kavoo, ostro mieszasz. Skoro, zeby zrobic wafel FF trzeba walnac 1000 wafli nim trafi sie czysty, to w skrajnej wersji fabryki produkujacej tylko wafle dla FF, koszt FF bedzie 1000x wiekszy!
Wersja do druku
Kavoo, ostro mieszasz. Skoro, zeby zrobic wafel FF trzeba walnac 1000 wafli nim trafi sie czysty, to w skrajnej wersji fabryki produkujacej tylko wafle dla FF, koszt FF bedzie 1000x wiekszy!
Nie, koszt nie bedzie 1000x wiekszy. Jak sie wezmie ponizsze fakty pod uwage to mozna zaryzykowac wniosek, ze koszt (globalnie) sie jeszcze obnizy :pCytat:
Zamieszczone przez Tomasz Golinski
Po prostu w tej przytaczanej przez ciebie skrajnej sytuacji matryca FF bedzie wykrawana z jednego wafla na tysiac. Z pozostalych 999 wafli producent wykroi sobie mniejsze sensory do kompaktow i zarobi na tym z pewnoscia wiecej, niz zarobilby na jednym sensorze FF :p
Mialbys racje, gdyby te 999 walnietych wafli na 1000 szlo do kosza, a chyba nie trzeba nikogo przekonywac ze tak nie jest :p
Oczywiście, że jest!Cytat:
Zamieszczone przez kavoo
Jednak ta ekskluzywność wynika z kosztów produkcji! Lamborghini jest ekskluzywne i drogie dlatego tylko, że jest "rzeźbione" ręcznie. Gdyby Japończycy stwierdzili, że to ma sens ekonomiczny, to uruchomiliby jego produkcję wielkoseryjną, co nie tylko dramatycznie zmniejszyłoby cenę tego auta, ale jednocześnie bardzo pozytywnie wpłynęłoby na jego niezawodność i inne parametry ;)Cytat:
Zamieszczone przez kavoo
Abstrahując już nawet od potencjalnego postępu technologii produkcji matryc FF przy produkcji masowej, co musiałoby nieuchronnie spowodować zmniejszenie kosztów! Nie uwzględniasz faktu, że istotną część kosztów stanowi przygotowanie produkcji, a nie sama produkcja. Jej masowość umożliwia zmniejszenie kosztów na wszelkich etapach.
A może tak powrócimy do tematu wątku chetnie poznam opinie innych - moze jakies przecieki o planach. I mała dygresja odnośnie konkurencji to w zakresie ponizej 18 do cropa konkurencja raczej "malpuje" od canona i chyba jedyny wyjatek to 12-24/4 Tokiny
A mnie się jednak wydaje, że EF-S to ślepa uliczka.
Canonowi zdarzało się to już w przeszlości, jak choćby seria obiektywów EX na przełomie lat 60/70 czy też seria AC czyli FD z AF do T-80.
Pozdrowienia,
Tomek
Ślepa czy nie, dopóki będą puszki z cropem 1.6 EF-S i "niepełnoklatkowe" wynalazki Sigmy czy Tokiny będą miały sens.
W tej chwili też uważam (po wejściu 5D), że to chyba był błąd z EF-S ze strony Canonona.. Szkła do cropa i tak pewnie niezależni by produkowali, a tak zablokowana możliwość wykonania większego lustra do tych z cropem i w wizjerze więcej niż 100% np z obramowaniem na matówce :pCytat:
Zamieszczone przez gwozdzt
Dlaczego blad? Mowisz tak, jakby ludzie nagle przestali kupowac aparaty z cropem, bo wyszedl 5D ;)
No właśnie. :) Założę się że 5D nie jest w tej chwili najpopularniejszym modelem lustrzanki. Po za tym nawet jeśli w ciągu kilku lat Canon przejdzie całkowicie na FF (no moze poza 30 000D ;) )to i tak trudno EFs nazwać z punktu widzenia tejże firmy błędem. No bo jeśl użytkownicy będą musieli wymienić swoje szkła, to... czyj to problem ;-)?
No właśnie.... może to tylko kolejny sposób zarobkowania Canona.Cytat:
Zamieszczone przez ukasz
W końcu poniżej 16mm są dostępne szkła tylko w systemie EF-S ;)