kolego po analizie twoich wypowiedzi
widze ze zaczynasz problemow szukac na sile
polecam lekture goraco i wyciagniecie wnioskow:
http://canon-board.info/showthread.p...lemy+ostroscia
Wersja do druku
kolego po analizie twoich wypowiedzi
widze ze zaczynasz problemow szukac na sile
polecam lekture goraco i wyciagniecie wnioskow:
http://canon-board.info/showthread.p...lemy+ostroscia
Zaleznie od punktu widzenia mozna sie dziwic, ze TTLSIRPDAFS* dziala tak swietnie, albo, ze dziala tak kiepsko.
Kto jest technicznie obyty i wie z grubsza jak to dziala, dziwi sie, ze z dobrymi egzemplarzami body i obiektywu jednak dziala dosyc niezle dosyc czesto.
Kto nie wie, (a Canon i inni niewiele pomagaja tylko raczej maca i sciemniaja) jest zawiedziony, ze nie jest lepiej. Zwlaszcza, ze AF w dobrych kompaktach wykorzystujacy kontrast bezposrednio na matrycy, przy wiekszej glebi ostrosci, dziala w zasadzie niezawodnie (choc o wiele wolniej).
Dalmierze w Leicach maja dlugosci bazy do prawie 7 cm a najmarniej chyba 3.9 cm. Dlugosc bazy TTLSIRPDAFS* dla obiektywow f/5.6 albo nawet f/2.8 jest o wiele mniejsza. Do tego dochodzi elektronika, rozne optyki i dokladnosci montazu tych optyk, kalibracja, mechanika plastykowo-blaszanych napedzikow i motorkow, precyzja potrzebna kiedy kat obrotu jest tylko 60 stopni itd...
Fakt jest taki, ze bez wzgledu na cene body i obiektywu TTLSIRPDAFS* nie zaostrzy optymalnie za kazdym razem. Drozszy sprzet z reguly bedzie lepszy, ale tylko troche, tzn. procent sukcesu bedzie troche wyzszy. Kiedy glebia ostrosci liczy sie w cm, bez wzgledu na sprzet beda sie zdarzac widoczne mydla i to wcale nie rzadko.
Niestety ostrzenie manualne z matowkami takimi jakie kazdy widzi w lustrzankach AF jest prawie niemozliwe. Dlatego wlasnie Live View jest takim bonusem. W koncu mozna, kiedy trzeba, wyostrzyc nieruchome cele praktycznie na 100% bez loterii .
Natomiast jesli cel sie porusza i to szybko, trzeba jednak ciagle liczyc na szczescie i strzelac seriami, moze sie trafi (tutaj roznice wynikow dla drozszego sprzetu widac troche lepiej, choc do 100% jeszcze bardzo daleko). W tym przypadku TTLSIRPDAFS* jest mimo wszystko chyba jednak lepszy dla wiekszosci niz ostrzenie manualne nawet z dobra matowka.
*TTL Secondary Image Registration Phase-Detection Auto-Focus System
>>Dla mnie takie wyniki nie są akceptowalne
W zasadzie Grisha podsumowal wyniki :-)
Jesli jakosc 450D + kit jest dla Ciebie nieakceptowalna, to coz
sa inne wybory. Mozesz tez nauczyc sie panowac nad niedoskonalosciami lustrzanek. Profesjonalisci robia tak od lat, co wiecej niektorzy rzadko wspomagaja sie AF.
Po to masz tez fomat RAW, zeby dopasowac obraz do wlasnego "widzimisie".
Jak oczekujesz zylety z kazdego kitowego zdjecia to mozesz jeszcze sporo 450-ek przetestowac. Ale ja zycze powodzenia.
Zakładając, że autor ma racje i jest FF czy BF. I co my mamy na to poradzić? Nie wiem czego oczekuje autor po tym wątku. Jeżeli jest z tym problem - ślij na żytnią zamiast wałkować body i szkiełka. Od tego jest gwarancja i serwis.
Tutaj przychodzi mi na myśl jedynie jedno powiedzenie: to fotograf robi zdjęcia, a nie aparat. Autor chce doprowadzić do sytuacji kiedy będzie odwrotnie...
Ja mogę tylko dodać że mój 350D i KIT trafiał bezbłędnie w punkt.
Po wymianie na 28 -105 USM mam to samo ;) hehehe
Mój 350D z Kitem też dobrze działał, ale ja nigdy nie sprawdzałem jego pracy na cropie 100% więc może byłem nie świadomy ułomności swojego obiektywu, a i tak uzyskiwałem dobre efekty?
Takie wypowiedzi powinny byc karane :-) Zapewne sa kombinacje wadliwe i bliskie idealu, ale prawda przewaznie jest gdzies posrodku. Czytajac posty z dpreview.com o AF w 450D jakies 80% jest zle zrobionym testem. Kolejne 10% to nieostrosc w granicach akceptacji. Z przykladami na idealny AF i ostrosc jest jeszcze gorzej, przewaznie konczy sie na wypowiedzi bez poparcia wiarygodnymi zdjeciami. Tu polecam np. test Tamrona 70-200 na dpreview w ktorym ostrosc oceniona jest wysoko, problemow z BF/FF brak, ale dzialanie AF zle. I to ma jakis wymiar testu, a nie jedno zdjecie ktore sie udalo badz nie.Cytat:
Ja mogę tylko dodać że mój 350D i KIT trafiał bezbłędnie w punkt.
XGrzesX-proponuje abys porownal/obejrzal sobie przykladowe zdjecia z 450D i kita stronach WWW.
Nie patrz tylko na obrabiane miniaturki. To powinno Ci pokazac czego mozesz sie spodziewac po danym aparacie i obiektywie. Ja tak robie od lat i nie znam lepszej metody, no chyba ze pracujesz w sklepie i mozesz przetestowac wszystkie dostawy :-)
masz 50mm 1.8 i proponuję abyś to nim robił próby, gdyż optycznie ten obiektyw jest na prawdę b.dobry jedyną jego wadą jest słaba konstrukcja i niemiłosiernie nieprzewidywalny AF, z kit'em jest loteria - ja też trafiłem na mydlaka ale specjalnie się nie spinałem z tego powodu gdyż nie spodziewałem się czegoś więcej a jako obiektyw "urodzinowy" był akceptowalny
robiąc tą 50'tką strzelaj zawsze kilka ujęć, ja np. często robiłem tak że przymykałem AF kilka razy pod rząd - i z reguły wtedy było OK
nie zjeżdżajcie człowieka za to że ogląda swoje zdjęcia 1:1, ja też tak robię bo sprzedaję zdjęcia na stocki, więc są sytuacje kiedy jakość w cropie po prostu musi być OK, i tym wszystkim którzy radzą aby od 450'tki cudów nie wymagał powiem tyle że ja mając 350D i 50 1.8 II osiągałem b.dobrą jakość na cropach - zdjęcia bez problemu przechodziły przez sito na prawdę wymagających inspektorów na Istockphoto więc stwierdzam ze pomimo iż to najniższa półka lustrzanek to spokojnie można wymagać jakości - a już na pewno ostrości 1:1
nie odważyłbym się jednak wrzucić tam zdjęcia robionym kitem, ale 50 1.8 na prawdę daje radę
daj sobie spokój z tymi butelkami pronto - jak chcesz go dokładnie zmierzyć to zrób test na tablicy z zachowaniem wszystkich procedur
http://focustestchart.com/chart.html
Potestuj kartki ;)
http://www.focustestchart.com/focus21.pdf
http://photo.net/learn/focustest/
też niedawno kupiłem 450d z kitem 18-55 IS i męczę różne testy (bateryjki, śrubki ;))
co do testów ...
pobaw się w te kartki to się uspokoisz ...
KIT (przynajmniej) u mnie ... o dziwo trafia prawie idealnie (może ma BF 1 mm) ale to jest nic przy wielkości GO dla 55 i światła 5,6
a i tak większość fotek i tak będziesz bardziej domykał więc to żadna wada
dla 18 mm nie sprawdzisz nawet bo za duża GO i nie da się nic sensownie ocenić ....
ale na pewno możesz łatwo ocenić BF/FF obiektywem 50mm 1,8 - tu masz już małą GO i wyjdzie Ci wszytko jak na dłoni ....
450d naprawdę niezły aparacik ....
Co do AF w trybie detekcji kontrastu to można usnąć zanim się ustawi ....
Witam
Po przeczytaniu całego postu jestem zdumiony...no może poprostu kopara mi opadła. Wydaje mi się ,że niemożna spodziewać się od takiego sprzętu precyzji na miare obiektywów "L" i body EOS 1 mkIII. To tak jak by autor wśiadł do "malucha" i narzekał na to że źle się prowadzi, jest za ciasny i niewygodnie się siedzi. Jeżeli jakośc zdjęć jakie produkuje ten zestaw nie zadowala to proponuje wziąść kredyt (najlepiej chipoteczny) i kupić sprzęt typu high-end. Inną stroną medalu jest sens robienia testów jakości ostrzenia dla obiektywów kitowskich. Ja wiele razy się zawiodłem na 18-55 i wyciągnołem z tego dwa wnioski. Po pierwsze ostrze ręcznie a po drugie robie zdjęcia w RAW'ie. Jeśli niezadowalają cię efekty AF to proponuje przejść na ten system.
Pozdrawiam!!!