-
Zdecydowanie stanę w obronie InterFoto. Kupowałem u nich kilka lat temu i ostatnio też. Wszystko było w jak najlepszym porządku. Kupowałem nowy sprzęt to dość istotne sprawa, gdyz raz umówiłem się z Panem Mikołajem na kupno używanego contaxa w dobrym stanie no i.... sprawdziliśmy na giełdzie trzy sztuki każda coś miała zwalonego. Niestety z używanym sprzętem tak już bywa lepiej samemu sprawdzić. Wydaje mi się, że p13ka ma duzo racji w temnacie sprawdzania sprzetu przez tego sprzedawce no ale z drugiej strony przez ich ręce przechodza spore ilości żelastwa i cos zawsze może umknąć.
Nawiązując do maili, będąc w InterFoto w poprzedni piatek widziałem maila do nich z 15-stoma pytaniami na temat obiektywu wystawianego na aukcji. I teraz wyobraźcie sobie te pytania o co można zapytac po wczesniejszym rozpytaniu w necie przeczytaniu prasy itd.
Ostatnio sprzedawałem obiektyw sigmy z serii DC na allegro wystawiony wobiektywy canon af. Dostałem kilka maila z pytaniem czy posuje do cyfri do jakiego jest aparatu.
Myślę, że InterFoto dostaje kilkanaście takich maili dziennie i pewnie w tym lesie czasami giną te sensowniejsze.
Ja napewno będę u nich kupował.
pzdr
g
-
Kupilem szkielko w Interfoto przez allegro. Kilka minut po wylicytowaniu zadzwonili do mnie i ustalilismy szczegoly transakcji. Paczka doszla cala i zdrowa, obiektyw w 100% OK, wszystko oryginalnie zapakowane, gwarancja instrukcje itepe ;) Polecam :)
-
Po rozmowie tel. zamieniłem troszkę osprzętu MINOLTY na 550EX :-) . Najpierw Im wysłałem sprzęt ( lubię ryzyko ) a później przysłali mi ...... NÓWKĘ lampkę :-) , bez zastrzerzeń :-)
-
W Interfoto dokonywałem dwóch zakupów.
Za każdym razem stan towaru sprawiał dziwne wrażenie.
Trudno było powiedzieć czy jest używany czy nowy (zamawiałem nowy).
Z tego co wiem a wiem to tylko z netu to wystawiają swój towar na gdzieś na giełdzie.
I to by się zgadzało ze stanem towaru.
Opakowania wyglądały na mocno przechodzone tak jakby często przewożone.
A towar na pewno „nie pachniał fabryką”.
Trudno było jednakże znaleźć jakieś typowe cechy używania, może jakieś mikro ryski po prostu nie sprawiało to wrażenia „fabrycznie” nowego.
Generalnie sprzęt działa bez zarzutu i poza drobnymi zarzutami estetycznymi na samym początku jestem bardzo zadowolony.
Zwłaszcza biorąc pod uwagę jakość sprzętu i jego cenę.
-
Ja miałem z nimi negatywne doświadczenia. Chciałem kupić filtr Hoya i akurat go nie mieli w Krakowskim sklepie. Facet uprzejmie zapewnił, że załatwią za trzy dni, żebym zadzwonił. Dwonię, a tam nikt nie wie o co chodzi. Proszę o zapisanie o co chodzi i sprawdzenie kiedy będą mieli filtr i uprzedzam, że wpadnę po pracy. Przychodzę do sklepu, a tam panienka, oczywiście nic nie wie o jakimś filtrze, nikt niczego nie zapisał itd. W końcu umawiamy się, że jutro sprawdzi u hurtownika, żebym zadzwonił. Dzwonię - oczywiście znów facet a nie babka, i oczywiście nie sprawdził. Ale informuje mnie, ku mojemu bezgranicznemu zdziwieniu, że może być za jakieś trzy tygodnie :!: Proszę o sprawdzenie, czy na pewno, ale ponieważ wyjeżdzałem za granicę poprosiłem o kontakt z moją żoną na drugi dzień. Wróciłem po czterech dniach, nikt do Izy nie zadzwonił. Dzwonię to Interfoto - nie sprawdzili :evil: :!: Mówię, że jeśli tak, to ja już tego nie chcę u nich kupić, tym bardziej, że ma być za trzy tygodnie i w dodatku podana wcześniej cena została podniesiona o 30 PLN czyniąc ich ofertę niekonkurencyjną. Facet przeprasza i zapewnia, że sprawdzą czy nie da się filtra ściągnąć szybciej to jeszcze zadzwoni.
......
Leżę sobie w marcu ze złamaną nogą a tu ktoś dzwoni do mojej żony.....
"proszę odebrać zamówiony filterek, jest śliczny i na Pana czeka tak jak się umawialiśmy"..... zdębiałem, po prostu osłabłem. I wiecie co - facet się na mnie obraził jak go uświadomiłem, że niczego nie zamawiałem, że filtr kupiłem trzy tygodnie wcześniej itd.
dla mnie - nieprofesjonalni