Moja gruszka nr 11 ma szpice zintegrowana, tj. nierozlaczalna.
Wersja do druku
Moja gruszka nr 11 ma szpice zintegrowana, tj. nierozlaczalna.
Widac moj model jest starszej generacji :roll: :roll:
Kupiłem tą gruszkę do lewatywy, solidnie wydmuchałem nią matrycę i nic. Dalej mam tą kropę na zdjęciach :( Co można jeszcze zrobić ?
krecio, rozszyfruj mi to "eclipse + swabs" :)
Bylo tu multum na ten temat. W menu masz opcje szukaj - potem wpisz "czyszczenie" albo cos podobnego ;-)Cytat:
Zamieszczone przez Raptor
Janusz
czołem
Ja tak przy okazji tematu zadam takie oto pytanie- czy taką miotełką z zestawu czyszczącego można paproszki z lustra zgarnąc jak nie chca sie wydmuchac , czy też można mu( lustru ) si zrobić. Dodajcie mi otuchy albo ......powiedżcie że nie można.
dzieki
Z zestawu do czyszczenia aparatu pewnie nic nie zrobisz... No chyba ze to zestaw do czyszczenia karoserii samochodowych a miotelka jest druciana :twisted:
Ja po swojej matrycy juz takimi syfami jezdzilem (o lustrze nie wspominajac) ze dziwne ze to jeszcze zdjecia robi :mrgreen: Wbrew pozorom jest calkiem odporne...
Moj 20D brudzi sie przy prawie kazdej zmianie obiektywu - widoczne albo w wizjerku (wtedy przedmuchanie srodka/matowki pomaga) albo na zdjeciach (wtedy solidne przedmuchanie matrycy pomaga... jak na razie).Cytat:
Zamieszczone przez catcherintherye
Ciekawe czy wiesz dlaczego i dlaczego klamiesz piszac "ANI JEDNEGO" ? :p
Eclipse - taki plyn (etanol) do czyszczenia optykiCytat:
Zamieszczone przez Raptor
Swabs - plastikowa lopatka odpowiadajaca rozmiarowi matrycy (w przypadku 350 to nr 2). Na lopatce jest jakis kosmiczny material co ma nie zostawiac zadnych wloskow. Ta lopatka czyscisz filtr matrycy uprzednio nasaczajac ja dwiema-trzema kroplami plynu eclipse.
Towar drogi jak (....) i ma to jeden dystrybutor w kraju. Jak poszukasz na forum to link dostaniesz. Ja mam farta bo to w mojej wsi :D :D :D
I nieprawda jest, ze wystarcza dmuchanie. W przypadku syfa w 350 , ktorego masz pewnie od poczatku czyli zamontowanego fabrycznie dmuchac mozesz sobie ile chcesz ale syf raczej zostanie... :roll:
Takim pedzelkiem to zrobisz napewno jedno - nasyfisz w lustrze i matowce jeszcze bardziej. Nic tylko dmuchanie :roll: Gruszka, oczywiscie :rolleyes:Cytat:
Zamieszczone przez Krzycho
Przeczytałem wszystko co znalazłem o czyszczeniu. Włos mi się jeżył na głowie przy pomysłowości co niektórych ;) Po lekturze stwierdziłem, że jako nie jestem amatorem sportów ekstremalnych, to przedmucham jeszcze kilka razy matycę. Zrobiłem sobie test białej kartki no i został tylko ten jeden, wielki czarny paproch, którego za nic nie mogę usunąć. W ogóle, jak patrzę pod światło na matrycę, to widzę tam jakieś dwie niby plamki czy mazy. Ale dmuchanie nie pomaga.
Stwierdziłem więc, że poszukam jakiegoś serwisu, w którym mi to wyczyszczą. Bo kupienie eclipse i swabs wyjdzie pewnie cenowo na to samo, a oszdzędzę sobie stresu.
Tak się zastanawiam, i być może to jest jakiś ślad po czyszczeniu sprężonym powietrzem. Ja kupiłem aparat jako 6-miesięczny, może poprzedni właściciel używał takich środków do przedmuchiwania...
Niemniej wielkie dzięki za radę i pomoc