prawie dobrze.
nie "ponoc" tylko "na pewno"
i nie "od 18mm" a "od 20mm" :)
Wersja do druku
Co zrobić żeby nie kupić C 10-22?
Trzeba go nie kupić.
Trzeba go sobie obrzydzić bo nie jest do FF.
Trzeba nawynajdywać badziewnych obiektywów o takim zakresie i utwierdzić się w przekonaniu, że są one do niczego.
Różnica miedzy ogniskową 10 a 12 mm na cropie jest duża. To prawie jak różnica między 16 a 20 na FF a więc cała generacja obiektywów. Warto za tą różnicę zapłacić i cieszyć się szerokim kątem bo jest czym.
...Ale o co chodzi? Bo nie bardzo rozumiem...
O to, że ludzie, którzy za kilka lat moze przejdą na FF, nie kupują 10-22, tylko wynajdują obiektywy z których liczą, że chociaż 4mm zakresu uda im się wykorzystać do FF. Prawda jest taka, że wraz ze zmianą puszki, robi się przemeblowanie w szkłach, a pewnie łatwiej i w lepszych pieniadzach można sprzedać używaego canona 10-22, niz Tokinę, czy Sigmę.
Wszystko zależy od krótkiego końca następnego obiektywu. Ja mam 24-70 i przymierzam się do C10-22.