A mnie zaciekawiła jedna rzecz. Przy jednym zdjeciu, w "stopce" jest napisane ze robiles bodajże 20 czy 30d, tamronem 17-50/2,8 (dotychczas nie ma tu nic dziwnego) i "konwerterem szerokoątnym". Czyli że co? :P
Wersja do druku
A mnie zaciekawiła jedna rzecz. Przy jednym zdjeciu, w "stopce" jest napisane ze robiles bodajże 20 czy 30d, tamronem 17-50/2,8 (dotychczas nie ma tu nic dziwnego) i "konwerterem szerokoątnym". Czyli że co? :P
Canon 30D podpiety byl obiektwyw 17-50 Tamrona czyli daje ci to jakby zakres 28-80. Na ten obiektyw nakrecilem dosc ciezki konwerter szerokokaty 0.5x co w tym przypadku dalo mi ogniskowe o polowe krotsze wiec jakby 14-40 mm. I zdjecie zostalo zrobione przy tej najkrotszej. Zobacz sobie jak wykrzywila sie scena zarowno na dole jak i na gorze. A i tak musialem troche sciac po bokach bo bylo za duzo przestrzeni. Konwerter byl fajna sprawa tyle ze przy fotografiach krajobrazu widac bylo wstretne abberacje zwlascza na krawedziach - przy fotkach tak jak ta nie bylo zle ( nie mowiac o tym ze konwerter = 300 zl). Dawno poszedl do innego wlasciciela ale na temat takowych polaczen kiedys pisalem i dawalem przykladowe fotki.
świetnie świetnie
powinszować, powinszować.
Moje szczere gratulacje :) A swoją drogą, podobają mi się twoje ujęcia...