Cytat:
Zamieszczone przez
akustyk
nie wiem jakich zawodowcow ogladasz, ale wiem, ze w takiej Grecji dzien w dzien wieczorem gruntownie wycieralem wszystkie filtry i cale body z kurzu. w tym tez wytrzasalem ziarenka piasku, ktory cholernie ulatwia porysowanie soczewki. a wole porysowac filtr za 100zl niz obiektyw za 20 razy tyle.
zwyklych takich zawodowcow... wiesz mowie o tych bez zadecia :lol:
co do kurzu to jedno jest pewne... jak bedziesz tarl na sucho to nie ma sily by nie porysowac tyle iz ja mowie o tym by nie da sie zwariowac :)
Cytat:
po to sa wielokrotne powlekania. a na zdjeciach gdzie flary sa najwiekszym problemem UV mozna zdjac. szczegolnie jesli dotyczy to zdjec nocnych, gdzie UV jest ogolnie niezalecane
czym by go nie "wymazac" wiekszego flarowania sie nie uniknie aczkolwiek tutez nie mozna dac sie zwariowac :)
Cytat:
akurat zakladanie polara na UV przekracza moja zdolnosc pojmowania logicznego rzeczy :)
i widzisz... mlody jeszcze jestes :D ja widzialem zestaw: cos niezidentyfikowanego+UV+szary+polar...
na pytanie czy przypadkiem nie upadl na glowe uslyszalem ze sie nie znam :D
Cytat:
wreszcie - w dyskusji co do jakosci... to zdaje sie Ty w ktoryms watku pisales, ze jesli problemem jest cos, co widac pod powiekszeniem 300%, to "czy to jest uleczalne?" :D
i dalej to podtrzymuje :D
Cytat:
polerowanie soczewek ma to do siebie, ze moze tworzyc zadrapania. nie, nie mowie o glebszych rysach, tylko o regularnym "matowieniu" soczewki. a co do wplywu zmatowienia - proponuje wyjac z oprawki stary filtr, "wyszorowac" go o blat stolu, potem zrobic zdjecie :)
wiesz ja nie proponowalem czszczenia papierem sciernym :p
Cytat:
ogolnie: teoria teoria, a 100zl naprawde droga nie chodzi, a daje jednak troche wiecej spokoju. taki rodzaj polisy ubezpieczeniowej.
powtorze to co pisalem powyej... wszystko jest dla ludzi byle nie popadac w skrajnosci :)
na koniec anegdota do przemyslen: jeden moj znajomy zawsze powtarzal ze gdyby whisky miala byc pita z woda czy cola to by ja tak szkoci wyprodukowali :)