Spust w 5D pracuje miękko z lekko wyczuwalnym miejscem gdzie występuje potwierdzenie ostrości.Wszystko w porządku z Twoim body :)
Wersja do druku
Spust w 5D pracuje miękko z lekko wyczuwalnym miejscem gdzie występuje potwierdzenie ostrości.Wszystko w porządku z Twoim body :)
Jest delikatna z ledwie wyczuwalnym miejsce :) nie martw sie. Wszystko ok.
Przyzwyczaisz sie migiem :)
Mi spusty chodzą delikatnie ale bez żadnego problemu da się wyczuć miejsce potwierdzenia ostrości.
był już taki temat,ale chyba każdy jak się na 5d przesiada jest w szoku. W 5d chodzi lżej niż np w 400d poza tym jest jakiś inny mechanizm,że jak robisz z wyzwalaczem, albo nie masz puszki włączonej to spust się zapada.
Spust w 5d to kwestia przyzwyczajenia i odrobiny wprawy. Jak dla mnie chodzi super, nie narzekam.
Potwierdzam, że spust w 5D jest bardziej czuły. W porównaniu z 30D którego również używałem różnica jest zauważalna.
no to mnie pocieszyliście bo już myślałem że znim coś nie tak:) a wyczucie momentu robienia zdjęcia nie jest trudne, tylko to taki szok po pierwszym nacisnięciu :P
Spust działa zdecydowanie delikatniej niż np w 40D jaki posiadam. To co mnie bardzo denerwuje to fakt że opadające lustro klapie jak drzwi od starej szafy. Macie to samo czy to przypadłość mojego egzemplarza??
no klapnięcie zdecydowanie bardziej mi się podoba w 10D ale do tego myślę że też się przyzwyczaje:)
w 40d faktycznie wali glosno