Amatorskie puszki nikona mają zasadniczo trochę lepszy AF od amatorskich puszek Canona. A co do szkieł to do sportu (np koni) to wyłącznie te z napędem USM/HSM dają komfort fotografowania.
Bo bez tego ani rusz :-)
Wersja do druku
Uskładałam już na coś w kwocie jakiej "jedynka się mieści". Nie mogę kupić 70-tki bo mi za dużo na imprezę zostanie :wink:
Żartuję oczywiście. No wiesz, jeżeli chce rozwijać swoje możliwości to jeżeli mogę wybierać między czymś lepszym to nie grzech. W ciągu 2 miesięcy zrobiłam ponad 7 tys. zdjęć. Chociażby dlatego nie zostanę przy 400D. Obawiam się, że długo ze mną nie wytrzyma. Aparat mam wszędzie i zawsze. Jak bawiłam się zwykłymi kompaktami to nawet fotki do galerii wrzucałam teraz nie mam czasu. Kupę wyjazdów, dużo miejsc, w których bywam. To musi być coś co wytrzyma warunki, da dobrą jakość, wygodnie można poruszać się po menu, sprawdzi się w fotografii sportowej, zadowoli kobietę :roll: :wink:
Wiem, wiem.. takie rzeczy to tylko w Erze..
Porównam Wasze opinie i może większość głosów za jakimś modelem pomoże mi wybrać.
Zastanawiałam się jeszcze za opcją wypożyczenia sprzętu i potestowania. Są rzekomo takie wypożyczalnie. W którejś z gazet widziałam reklamę. Tylko zastanawiam się czy stan sprzętu nie wpłynie na mój wybór. Nie wiem jak to z aparatami w takich firmach jest :?:
No i właśnie te szumy zauważam plus to wszystko co wymieniłam wcześniej. Do tego jest jakiś taki przeraźliwie mały.
Co do wielkości to może przymierz gripa.. zdecydowanie poprawia się uchwyt.. jedynka i piątka sa jeszcze większe od 400D i zdecydowanie cięższe zwłaszcza z większym szkiełkiem..
wpisz sobie w profil skąd jesteś to może znajdzie się ktoś w okolicy kto ma interesujące szkieła/aparat i bedziesz mogła sobie potestować.. Ja mimo że też w zasadzie mam kasę na 5D spokojnie uczę się cały czas bo nie uważam że zmiana aparatu zmieni coś np. w moim kadrowaniu itp. cały czas uczę się robienia zdjęć (mimo że robię je od 20 lat z hakiem) - puszka oczywiście może pomóc ale nic nie zastapi odpowiedniej optyki..
Motocykl jest przewidywalny, konie nie bardzo, ale zdjęcia mi się podobają. Na razie nie mam kogo poprosić o użyczenie obiektywu, o którym mówisz do potestowania. Aparat i tak chcę kupić , kwestia tyko jaki. Obiektywy oczywiście obowiązkowo i nad tym pewnie pozastanawiam się dłużej. No cóż... troszkę kosztują dobre szkiełka, a na jednym nie może się skończyć. Nie jestem i nigdy pewnie nie będę zawodowcem ale chciałabym mieć przyjemność z robienia zdjęć dobrym i przyjemnym w użytkowaniu sprzętem. Naprawdę lubię fotografować chociaż brak mi jeszcze pewnych umiejętności. Strasznie trudno jest mi się przestawić jeszcze na cyfrowe, że tak powiem spojrzenie. Pierwszym aparatem był zenit fotosnajper, jakieś fiedy, praktica po canona włącznie. Wtedy większość zdjęć wychodziła mi ostra pomimo manualnych obiektywów. Nie miałam problemów z jasnością szkła bo było ich zdecydowanie więcej do wyboru. Teraz jakoś przy tym 400D mnożą mi się niezadowolenie. Chyba się starzeje.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Niestety masz stuprocentową rację. Coś za coś. Ciężar mi nie przeszkadza, lubię mieć konkret w ręku. Ze złodziejami wiadomo, są i nie mają zamiaru zniknąć. Staram się być zawsze w pobliżu znajomej grupy ludzi lub jeśli się da z kimś. Niestety takiego ryzyka nie da się uniknąć.
Arturs, ja także się uczę. Właściwie to całe życie się uczymy wszystkiego i nie ma pokory w sobie ten co twierdzi, że już swoją edukację zakończył.
To mamy tak samo, dużo analogiem i teraz od 2ch lat cyfra..
Co do użyczenia to jak będzie wiadomo w jakiej części polski/świata mieszkasz to jest duża szansa że ktoś z okolicy się znajdzie - a że masz do dyspozycji jeszcze całą stadninę modeli to tym bardziej ;) więc polecam uzupełnienie profilu..
Wracając do głównego tematu:
Z marnymi szkłami (a takie niestety posiadasz) żaden aparat nie będzie robił dobrych zdjęć (pomijając czynnik ludzki) bo co z tego że podepniesz do 1D i jego super szybkiego AFa słabe, wolne szkło sigmy.. 400D ma nie najgorszy AF i jak podepniesz szybkie skiełko to aparat dostanie jak koń ostrogą ;) do tego weź pod uwagę że szkła praktycznie nie tanieją a puszki i owszem.. 5D nie ma super hiper AFa a 1DmkIII jeszcze nie ma długo na rynku i w zasadzie nie ma za dużo miarodajnych informacji..
i za pare miesięcy stanieją jeszcze bardziej..
Ale z Twojego uporu widze że koniecznie chcesz kupić nową puszkę.. co cóż.. jak kobieta się uprze :mrgreen: to nic jej nie przekona..
Pozdr
Artur
Dziekuję, wysiadam, dobranoc!
Aj uparłam się strasznie. Wiem:? Zdaję sobie też sprawę, że ręki i oka nie zastąpi najlepszy sprzęt. No i co ja poradzę, że chcę??? Tym bardziej moje "chcienie" urosło bo prawie dwa latka odkładałam. 1DIII można już w Polsce kupić.
http://www.pstryk.pl/opis.php/6213
Oczywiście nie zrobię głupoty pod tytułem "Jutro jadę i kupuję" Staram się jak najwięcej dowiedzieć dlatego pytam, a nie lecę od razu do sklepu. Wiem też,że w miarę jedzenia apetyt rośnie.
P.S. uzupełniłam profil
Oglądając jedynie sample z 1D mark III i nie mając go nigdy w ręce i tak wziąłbym właśnie jego. Z bardzo prozaicznego powodu: 5D to kupa plastiku z bardzo dobrą matrycą, a w twoim przypadku potrzebny jest przede wszystkim aparat solidny. Dobre szkła to osobna historia - w tym temacie poprzednicy napisali dość dużo :)
PS
Sam zamierzam w przyszłości uzupełnić 5D o ten właśnie korpus, w pełni świadom tego, na jakości obrazu mogę być nieco w przysłowiowe "plecy". Ergonomia też powinna być na +