Tak, a kot w tym czasie pozuje Ci nieruchomo :mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez Vitez
Wersja do druku
Tak, a kot w tym czasie pozuje Ci nieruchomo :mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez Vitez
A w jakim trybie pomiaru przekłamuje ?Cytat:
Zamieszczone przez Jurek Plieth
Dlatego te koty później są takie puszyste :lol:Cytat:
Zamieszczone przez Jurek Plieth
Chyba nie zrozumiales...Cytat:
Zamieszczone przez Jurek Plieth
Robie w RAW a potem koryguje ekspozycje PODCZAS KONWERSJI czyli PO zrobieniu zdjecia... przy 'wywolywaniu' :roll: .
Tak to chyba każdy koryguje, kto robi w RAW'ie :!: Jednak nie daje mi to bezpiecznego zapasu 1 EV, skoro muszę skorygować o +1/2 do +1 EV :cry:Cytat:
Zamieszczone przez Vitez
Jurek,
raw canona daje ci całe dwa stopnie możliwej korekty pos factum, w każdym razie w DPP
czyżbym coś przeoczył :roll:
Kubaman, "pseudokorekty", czyli zwiększone szumy, ryzyko utraty detali w cieniach, prześwietlenia świateł itd.
a poza tym, to babranie sie w grafike, a nie zwykle fotografowanie :) inaczej mowiac - przyslowiowe: "robienie z g..a delicji".Cytat:
Zamieszczone przez Tomasz Golinski
ten zapas rozpietosci jest na potrzeby tonowania, nie wyciagania szczegolow z cieni albo odtwarzania swiatel (poza sytuacjami, gdy nic sie nie da zrobic). ale w wiekszosci scen rozpietosc tonalna 10D (o 20D nawet nie mowie, bo ma wiecej) spokojnie wystarcza - pod warunkiem, ze sie poprawnie naswietli klatke. co nie jest az tak trudne
Dokładnie to chciałem powiedzieć :!:Cytat:
Zamieszczone przez Tomasz Golinski
zgoda, ale jakiś zapas tam zawsze mamy. Poza tym kiedyś rozmawialiśmy o tym, że i sama korekta w aparacie wyciąga szumy, więc DPP chyba wiele nie szkodzi ?
Tak a propos pomiaru światła (lekko OT :) ) to znane sa powszechne opinie o niedoświetlaniu 10D. Czy ktoś z użytkowników 20D ma podobne doświadczenia? Bo według mnie (choć to bardzo nieprecycyjna ocena) mierzy raczej poprawnie, trochę gorzej w świetle żarowym :roll: .