oo a gdzies Ty wilge spotkal?
Wersja do druku
oo a gdzies Ty wilge spotkal?
Otóż to, każdy obiektyw ma jakieś konkretne możliwości. Najpierw trzeba je poznać potem dodać do tego ogólne zasady „fotek ptaszków” i sukces murowany.;-)
Akurat w przypadku ptasiej fotografii oprócz umiejętności fotografa (które są niezbędne!) obiektyw ma dość spore znaczenie.
Myślę iż nie ma się co oszukiwać, do tego gatunku fotografii to się ta sigma nie nadaje co jednak nie oznacza iż komuś nie uda się jakiegoś względnie przyzwoitego efektu osiągnąć.
Czy dobrze się domyślam, że zdjęcie tej wilgi zostało zrobione w niewoli?
Hmm nieżle tzw sala lotów, jak ktoś był to orientuje się o co chodzi :) . Ogólnie do ptaków to raczej coś w zakresie 100-300 albo 400 i w dodaktu na cropie. Chyba że będziemy się bawić w tzw partyzanta na jakiejś ambonie. Sigma pomimo swoich wad jest niezłym obiektywem (najlepsza w swojej cenie) fotki całkiem całkiem w zakresie 70-200 te 300 to jest trochę na wyrost (gubi się wtedy szczegóły mydlasto). Kiedyś chciałem nawet ją kupić ale zdecydowałem się na Sonnara 200F2.8 pod M42 i muszę powiedzieć że fotki wychodziły "tylko" odrobinę słabiej niż mojej L-ki. Sonnar poszedł do "żyda" i kupiłem L-kę
W Wawie na Ratuszowej w Warszawskim ZOO, znajduje się ptaszarni tzw sala lotów wchodzisz zamykasz drzwi zajmujesz miejsce na ławce jak ci się uda, i czekasz na okazję aby coś upolować swoim EOS-em
Ok, dzięki. Szkoda, że poznańskim zoo nie ma czegoś takiego. Ptaki (drapieżne) w locie można też fotografować w Ustroniu, ale o tym chyba wszyscy wiedzą.